Wielka Brytania. Grant Shapps: Wysłaliśmy do Polski myśliwce na prośbę polskiego rządu

Świat
Wielka Brytania. Grant Shapps: Wysłaliśmy do Polski myśliwce na prośbę polskiego rządu
Royal Air Force
Typhoon FGR.Mk 4

W ten weekend do Polski wysłano brytyjskie myśliwce, aby pomóc chronić wschodnią flankę NATO. Była to odpowiedź na prośbę polskiego rządu - przekazał minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps.

- W odpowiedzi na prośbę naszych polskich przyjaciół, kiedy przemawiam, w Polsce lądują myśliwce Typhoon, aby wesprzeć naszego sojusznika z NATO w obliczu rosnącego zagrożenia rosyjską ingerencją - powiedział w niedzielę brytyjski minister. Polityk dodał, że do naszego kraju wysłano cztery maszyny. 

 

- Rozmieszczone przed wyborami w Polsce będą bardzo skutecznym sposobem niezaprzeczalnego pokazania (Władimirowi) Putinowi, że ten konserwatywny rząd będzie chronił demokrację i wolność przed jakimkolwiek despotycznym tyranem, który zagraża naszym sojusznikom - mówił podczas konwencji Partii Konserwatywnej w Manchesterze. 

 

Typhoony FGR.Mk 4 to wielozadaniowe samoloty bojowe, które można wykorzystać w pełnym spektrum operacji powietrznych. Myśliwce mogą osiągnąć prędkość do nawet ponad 2,4 tys. km/h. 

Brytyjscy piloci w Ukrainie?

Wcześniej brytyjski minister obrony Grant Shapps, który został powołany na to stanowisko w zeszłym miesiącu, powiedział w wywiadzie dla gazety "The Sunday Telegraph", że oprócz szkolenia ukraińskich sił zbrojnych w Wielkiej Brytanii i innych krajach zachodnich chce wysłać na Ukrainę instruktorów wojskowych.

 

Na słowa te zareagował prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który w mediach społecznościowych stwierdził, że brytyjscy żołnierze szkolący ukraińskie wojska na Ukrainie, będą uzasadnionymi celami sił rosyjskich.

 

ZOBACZ: D. Miedwiediew: Ataki na niemieckie zakłady będą zgodne z prawem międzynarodowym

 

Kilka godzin po publikacji wywiadu szefa MON, premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak przekazał, że nie ma bezpośrednich planów wysłania wojsk brytyjskich na Ukrainę. - Sekretarz obrony mówił, że pewnego dnia, w przyszłości, możliwe będzie odbycie części tego szkolenia na Ukrainie – wyjaśnił na konwencji Partii Konserwatywnej w Manchesterze. 

 

- Ale to coś na dłuższą metę, a nie tu i teraz. Nie ma brytyjskich żołnierzy, którzy zostaliby wysłani do walki w obecnym konflikcie - dodał

Paulina Godlewska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie