Estonia idzie w ślady Polski. Rosjanie będą wściekli
Zamiast Kalningradu - Królewiec. Zalecenie polegające na używaniu historycznej nazwy rosyjskiego miasta wydała komisja spraw zagranicznych parlamentu Estonii. Wcześniej na podobny ruch zdecydowała się Polska.
W komunikacie estońskiego parlamentu Riigikogu czytamy, że Komisja Spraw Zagranicznych zaproponowała zmianę nazwy Kaliningradu Komitetowi Językowemu Estońskiego Towarzystwa Języka Ojczystego.
"Komisja uznała, że należy zrezygnować z używania nazw z czasów radzieckich, a zamiast tego używać historycznej estońskiej nazwy - Królewiec" - wskazano. Oznacza to, że Estończycy będą oficjalnie stosowali pisownię "Königsbergi".
Zmiana ma także objąć rosyjskie miasto Kingisepp w obwodzie leningradzkim. Członkowie komisji zaproponowali, by w tym przypadku używać dawnych nazw - Jamburg lub Jama.
Królewiec zamiast Kaliningradu. Estonia przypomina historię
Deputowani przypominają, że Królewiec zyskał swoją nazwę w 1255 r., prawdopodobnie na cześć króla Czech Przemysła Ottokara II.
ZOBACZ: Katastrofa rosyjskiego myśliwca w obwodzie królewieckim. Nie żyje załoga
"Po II wojnie światowej miasto zostało włączone do ZSRR i otrzymało rosyjską nazwę Kaliningrad - na cześć Michaiła Kalinina, radzieckiego męża stanu i czołowej postaci stalinowskiego reżimu terroru" - wskazano.
Estończycy dodali, że wcześniej do nazwy Królewiec wróciły m.in. Łotwa, Litwa i Polska.
Polska postawiła na Królewiec. Kreml wściekły
Przypomnijmy, że w maju tego roku Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej uznała, że poprawne jest używanie polskiej nazwy, a nie rosyjskiego Kaliningradu.
Na ruch Polski Kreml zareagował serią wzburzonych oświadczeń. Uznano, że jest to "wrogi akt" i "decyzja granicząca z szaleństwem".
ZOBACZ: Rosja: Dmitrij Miedwiediew reaguje na zmianę nazwy Kaliningradu na Królewiec
"Polscy rusofobi chcą wszystkich uczyć historii. Nie podoba im się nazwa rosyjskiego miasta Kaliningrad. Sugerują zamiast tego Królewiec" - pisał w mediach społecznościowych były prezydent i premier Rosji, a aktualnie wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew.
Naczelny propagandysta proponował, by zmienić nazwy polskich miast m.in. Krakowa na Krakau, a Gdańsku na Danzig.