Zbigniew Ziobro stwierdził, że Tomasz Grodzki "brał łapówy". Jest reakcja marszałka Senatu

Polska
Zbigniew Ziobro stwierdził, że Tomasz Grodzki "brał łapówy". Jest reakcja marszałka Senatu
PAP/Marcin Bielecki
Zbigniew Ziobro i Tomasz Grodzki

- Marszałek Senatu Tomasz Grodzki brał łapówy. Formułowany jest kolejny wniosek o uchylenie immunitetu - oświadczył w sobotę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Marszałek Senatu zapytany o komentarz w tej sprawie, nie wykluczył złożenia pozwu w trybie wyborczym.

- Pan marszałek Grodzki brał łapówy i ordynarnie wymuszał łapówy, tak wynika z ustaleń procesowych prokuratury, od biednych chorych pacjentów - powiedział w radiu RMF Zbigniew Ziobro. 

Ziobro o "łapówach". Jest reakcja Grodzkiego

Jak dodał, prokuratura "chce sformułować zarzuty", tylko "pan Grodzki chowa się za immunitetem". - Mamy kilkanaście osób, z imienia i nazwiska które mają odwagę cywilną pod odpowiedzialnością karną oskarżyć pana Grodzkiego, prawą rękę Donalda Tuska o powszechne łapownictwo - wyjaśnił Ziobro.

 

Według niego, Tusk chroni Grodzkiego w ten sposób, że ponownie wystawia go jako kandydata w wyborach do Senatu, aby uzyskał immunitet. Jak dodał Ziobro, on jako prokurator generalny, który nadzoruje tę sprawę, uważa, że wnioski o postawienie przed sądem marszałka Senatu są zasadne. Natomiast "Grodzki ze swoimi kumplami z Platformy" blokuje sprawę, tak by nie mógł się nią zająć sąd.

 

Tego samego dnia o sprawę pytany był marszałek Senatu. Dziennikarze chcieli wiedzieć, czy Grodzki rozważa pozew w trybie wyborczym w związku z wypowiedziami Ziobry. - Sprawę analizują prawnicy - odpowiedział krótko. 

Afera wizowa

Marszałek Senatu w wystąpieniu wyemitowanym w piątek wieczorem podkreślał, że z niedowierzaniem przyjmuje kolejne informacje "wychodzące na jaw w związku z aferą wizową rządu PiS". Powiedział, że najwyżsi urzędnicy państwowi "zorganizowali na szeroką skalę transfer ludzi do Polski", a ponad 250 tysięcy wiz pracowniczych zostało wydanych obywatelom państw afrykańskich i azjatyckich, również muzułmańskich, w ciągu ostatnich 30 miesięcy. Podkreślił, że za te wizy "trzeba było zapłacić łapówki odpowiednim osobom".

 

Po jego wystąpieniu Ziobro powiedział w TVP Info, że prowadzone śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu wiz dotyczy 268 uwzględnionych wniosków o przyspieszenie wydania. Oświadczył, że "w niedługim czasie ujawni prawdziwe afery korupcyjne, których skala jest dużo większa w okresie rządów PO, zamiecione sprawy pod dywan, związane z procederem wizowym".

polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie