Rumunia. Wybuchy na stacji paliw. Jedna osoba zginęła, kilkadziesiąt rannych
Jedna osoba zginęła, a co najmniej 57 zostało rannych - w tym 26 strażaków - po dwóch wybuchach na stacji benzynowej w Crevedia koło Bukaresztu (Rumunia).
Według Agencji ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (IGSU) po pierwszej eksplozji doszło w sobotę około godz. 19. Ogień rozprzestrzenił się na dwa zbiorniki paliw i pobliski dom. Służby ewakuowały trzy tysiące mieszkańców w promieniu 700 metrów i zablokowały ruch drogowy.
Jedna osoba zmarła, a osiem trafiło do szpitala z poważnymi poparzeniami. Łącznie rannych zostało co najmniej 57 osób. Poszkodowani zostali przetransportowani do szpitali w Bukareszcie.
Dwie godziny później, około 21, w czasie akcji służb doszło do drugiej eksplozji zbiornika z paliwem. Rannych zostało 26 strażaków - przekazał wiceminister spraw wewnętrznych Raed Arafat. Dodał, że pożar nie został ugaszony i możliwe są kolejne eksplozje.
Późnym wieczorem, premier Ion-Marcel Ciolacu ogłosił, że Rumunia uruchomiła unijny Mechanizm Ochrony Ludności. W nocy czterech poszkodowanych zostanie przetransportowanych do Włoch i Belgii.
Czytaj więcej
