Słubice. 20-latek uciekał przed policją. W samochodzie znajdowało się niemowlę

Polska
Słubice. 20-latek uciekał przed policją. W samochodzie znajdowało się niemowlę
zdjęcie ilustracyjne, Pixabay/Andrzej Rembkowski
Pościg na kierowcą bmw w Słubicach

Zaledwie kilka minut potrzebował 20-latek, który podczas ucieczki przed policją popełnił 30 wykroczeń, za które otrzymał 241 pkt. karnych. Usłyszał też trzy zarzuty. Po brawurowej ucieczce okazało się, że wiózł ze sobą niemowlę. Młody kierowca wylądował w areszcie. Grozi mu do 8 lat więzienia.

10 sierpnia słubiccy policjanci natknęli się na znanego im 20-latka. Wiedzieli, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

 

Funkcjonariusze przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydali mu polecenie do zatrzymania pojazdu, wtedy ten rozpoczął ucieczkę. 

 

ZOBACZ: Aleksandrów Kujawski: Kolizja mogła doprowadzić do tragedii. Auto wjechało w wózek z dzieckiem

 

"Przejeżdżał strefy wyłączone z ruchu, nie stosował się do sygnalizatorów świetlnych, przejeżdżał z impetem przejścia dla pieszych, nie zwracając uwagi czy ktoś się na nim znajduje. Gnając, nie zwracał uwagi, że spod jego pojazdu, co chwilę, odrywały się kawałki plastikowych części, a z prawego koła spadła opona" - czytamy w komunikacie policji. 

 

Mężczyzna po kilku minutach stracił panowanie nad pojazdem. Policjanci wykorzystali ten moment i unieruchomili auto.

30 wykroczeń i trzy zarzuty

Po zatrzymaniu okazało się, że samochód nie był dopuszczony do ruchu drogowego, a w środku znajdowała się młoda kobieta i niemowlę. 

 

Funkcjonariusze wyliczyli, że podczas ucieczki popełnił 30 wykroczeń, za które dostał 241 pkt. karnych. 

 

Nagranie do obejrzenia na stronie lubuskiej policji.

 

20-latek usłyszał zarzuty spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym, złamania sądowych zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej.

 

ZOBACZ: Miedzno: Wypadek po policyjnym pościgu. Pijany kierowca przewoził dzieci

 

W sobotę na wniosek prokuratury, sąd po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym, aresztował mężczyznę na dwa miesiące. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

ap/dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie