Dramat w parku rozrywki. Zabawa skończyła się śmiercią nastolatka
Dla dwójki nastolatków odwiedziny w parku rozrywki w kurorcie Cap d'Agde na południowym wybrzeżu Francji miały tragiczny finał. W trakcie korzystania z atrakcji symulującej skok na bungee wystrzelone w powietrze osoby zderzyły się z metalowymi filarami. 17-latek zmarł, a 19-latka jest w ciężkim stanie.

Jak donosi "The Sun" w niedzielę we francuskim parku rozrywki doszło do tragedii. W popularnym kurorcie Cap d'Agde na południu Francji zginął 17-latek, a 19-letnia dziewczyna została poważnie ranna.
W trakcie wizyty we francuskim parku rozrywki dwójka nastolatków chciała skorzystać z atrakcji nazwanej "Adrenaline". Chodzi o rodzaj huśtawki linowej, która wznoszona jest na wysokość około 60 metrów, a następnie szybko opada, osiągając przy tym prędkość około 110 km/h. Korzystające z niej osoby przypięte są specjalną uprzężą, która chroni je przed wypadnięciem z rozpędzonej huśtawki.
ZOBACZ: Francja: Awaryjne lądowanie awionetki. Samolot zatonął w morzu
Tym razem zabawa skończyła się tragicznie.
Tragiczne skutki zabawy. Nie żyje młody mężczyzna
W trakcie skoku na huśtawce para nastolatko zboczyła z kursu i zderzyła się z metalowymi filarami z prędkością około 110 km/h.
Według wstępnych ustaleń przyczyną tragedii mogły być silne podmuchy wiatr.
Jak poinformował prokurator Raphael Balland cytowany przez "The Sun", 17-latek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń, a 19-letnia kobieta została zabrana do szpitala w Montpellier. Jej stan ocenia się jako ciężki.
Francuska prokuratora wszczęła już śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny tragedii. Śledczy ustalą, czy goście powinni korzystać z "Adrenaline" podczas silnych wiatrów oraz czy nie doszło do awarii mechanizmu popularnej atrakcji turystycznej.
Od niedzieli park rozrywki jest zamknięty.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej