Prace w Sejmie nad "Ustawą Kamilka" opóźnione. "Apelujemy o natychmiastowe uchwalenie"
Drugie czytanie "ustawy Kamilka" - projektu poselskiego potocznie nazywanego tak w nawiązaniu do śmierci 8-letniego chłopca z Częstochowy - zostało przesunięte na późny wieczór. "Apelujemy o natychmiastowe uchwalenie ustawy, zjednoczenie ponad podziałami politycznymi" - napisała w środę w komunikacie Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.

Drugie czytanie "Nowelizacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego", bo tak brzmi pełna nazwa potocznie określanej "Ustawy Kamilka" miało odbyć się dzisiaj o 12:45. Zostało jednak przesunięte na późny wieczór.
Sejm. Co dalej z "ustawą Kamilka"?
Z informacji uzyskanych w Sejmie wynika, że czytanie zostało przełożone na godz 21:30, a posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w Kodyfikacji odbędzie się w czwartek o 9:30. Szansa na ostateczne głosowanie projektu ustawy w Sejmie w czwartek wciąż jednak jest.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę apeluje o "natychmiastowe" uchwalenie ustawy. "Wspólnie ze Społecznością Kamilka z Częstochowy apelujemy o natychmiastowe uchwalenie ustawy, zjednoczenie ponad podziałami politycznymi oraz godne respektowanie pamięci dzieci. Wzywamy polityków do współpracy i wspólnego działania ponad różnicami i podziałami!" - napisała w środę w komunikacie.
- Nasz projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wzmacnia wysłuchanie dziecka w procesie sądowym. Ustawa określana jest społecznie, jako „ustawa Kamilka” - opowiedziało się za nią wiele środowisk zajmujących się ochroną dzieci przed przemocą - mówił również w środę współautor projektu Marcin Romanowski.
Śmierć 8-letniego Kamilka
Propozycje nowych rozwiązań prawnych, które jako pierwsza opisała Interia, ujrzały światło dzienne kilka dni po dramacie chłopca z Częstochowy. 8-letni Kamilek był regularnie katowany przez swojego ojczyma na oczach matki. Ratunku nie znalazł także w szkole - nauczycielom wystarczyło tłumaczenie, że dziecko się przewróciło i złamało rękę.
Chłopiec miał oparzenia całego ciała, ślady po papierosach i złamania kończyn. Zmarł w szpitalu 8 maja.
"Ustawa Kamilka". Dlaczego walczy o nią tyle środowisk?
W Polsce do tej pory brakuje ustawy, która stanowiłaby zbiór kompleksowych procedur pozwalających na ochronę małoletnich. "Ustawa Kamilka", która ma uszczelnić system ochrony małoletnich w Polsce, została złożona do Sejmu 12 maja przez wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego z ramienia Suwerennej Polski.
ZOBACZ TAKŻE: "Ustawa Kamilka z Częstochowy". Wiemy, kiedy może zostać przyjęta
Wśród kilkunastu nowych rozwiązań prawnych znalazła się między innymi: analiza przypadków krzywdzenia dzieci, Standardy Ochrony Małoletnich w instytucjach, wzmocnienie statusu reprezentanta dziecka w sprawach w prokuraturze czy przed sądem, a także ochrona przed sprawcą. To ostatnie ma zagwarantować pokrzywdzonym, że ich oprawca nie opuści zakładu karnego i nie wróci do tej samej miejscowości.
Rzecznik Praw Dziecka: Bardzo dużo dobrych przepisów
Rzecznik Praw Dziecka, Mikołaj Pawlak na antenie Polsat News stwierdził, że "ustawa Kamilka" proponuje "bardzo wiele dobrych przepisów dotyczących chociażby rejestru pedofilów". - Widzimy np. rozszerzenie tego rejestru o osoby z zagranicy - zauważył.
- Standardy ochrony małoletnich w instytucjach także są kluczowe. Tam, gdzie jest kontakt z małoletnim powinny być odpowiednie procedury postępowania w przypadku przemocy - podkreślił.
- Znaczna część tych postulatów była również przeze mnie jako rzecznika zgłaszana, jak na przykład Reprezentant Praw Dziecka. Przypadek Kamilka pokazuje, że niebieska karta nie zadziała, bo nikt Kamilka nie zapytał o zdanie - dodał.
"Ustawa Kamilka" przewiduje również obowiązek szkoleń dla sędziów rodzinnych z zakresu psychologii i komunikacji z dzieckiem.
Projekt trafił do zamrażarki. Rozpoczęły się protesty
Droga legislacyjna projektu poselskiego od początku nie jest prosta. Początkowo, jak wskazywały społeczne organizacje, nie mógł się on doczekać nadania numeru druku, a bez tego nie może zostać skierowany na pierwsze czytanie. To wywołało społeczne protesty i marsze pamięci Kamilka, w których brały udział osoby z całej Polski.
ZOBACZ TAKŻE: "Historyczna zmiana prawna". Politycy reagują po śmierci Kamilka
Stowarzyszenie ETOH z Częstochowy zainicjowało z kolei zbieranie podpisów pod petycją "Dość przemocy wobec dzieci", która postulowała natychmiastowe uchwalenie ustawy. W ciągu kilku tygodni udało się zebrać ponad 34 tys. podpisów. Pod wpływem nacisków, w 1 czerwca w Dzień Dziecka można już było mówić o ustawie numer 3309, a projekt został skierowany na pierwsze czytanie w Sejmie.
W chwili wejścia w życie nowych regulacji Polska stałaby się pierwszym krajem w Europie Środkowej, który wprowadziłby analizę śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci. Rozwiązanie to pozwoliłoby na pochylenie się nad każdym przypadkiem krzywdzenia małoletnich, które zakończyło się tragicznie.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej