USA. Sąd skazał sprawcę masowej strzelaniny z El Paso. Usłyszał 90 wyroków dożywocia

Ponad 50 osób w piątek czekało na sali sądowej w El Paso, aby usłyszeć długo oczekiwany wyrok. Duża grupa ludzi zgromadziła się przed budynkiem sądu - przekazał portal CNN.

W lutym Patrick Crusius przyznał się do 90 zarzutów, w tym 23 przypadków przestępstw z nienawiści, 23 przypadków użycia broni palnej w federalnym przestępstwie przemocy skutkującym śmiercią i 22 przypadków użycia broni palnej w federalnym przestępstwie z użyciem przemocy.

Napastnik nie okazywał emocji w trakcie rozprawy skazującej. Bliscy ofiar wygłaszali oświadczenia, w których nazywali go "potworem" i "zabójcą".

Zapytany przez syna ofiary, czy żałuje swoich czynów, 24-latek skinął głową na potwierdzenie - przekazał portal.

Sąd ostatecznie zdecydował o 90 wyrokach dożywocia dla napastnika.

Napastnik przed atakiem opublikował antyimigrancki manifest

3 sierpnia 2019 roku Patrick Crusius wszedł na parking Walmart w El Paso uzbrojony w karabin szturmowy o dużej mocy i otworzył ogień.

24-latek kontynuował strzelanie w sklepie, raniąc i zabijając ofiary w kasie, między alejkami handlowymi oraz w banku w pobliżu wejścia.  Został zatrzymany tego samego dnia. Przyznał, że udał się do przygranicznego miasta, specjalnie po to, aby zaatakować Latynosów.

Napastnik zabił 23 osoby i ranił 22 kolejne.

ZOBACZ: USA. Zaginął jako nastolatek. Odnalazł się po ośmiu latach

Patrick Crusius przed masakrą opublikował manifest, w którym stwierdził, że strzelanina była "odpowiedzią na inwazję Latynosów na Teksas".

Zabici byli w różnym wieku - od trzyletniego dziecka, którego rodzice również zginęli, po starsze osoby. Osiem ofiar miało obywatelstwo meksykańskie. Crusiusowi nadal może grozić kara śmierci, ponieważ obecnie czeka na proces w sądzie stanowym pod zarzutem morderstwa.

Była to jedna z najbardziej śmiercionośnych masowych strzelanin w historii Stanów Zjednoczonych.