Błażej Poboży: Donald Tusk sięga po kartę Konfederacji

Polska
Błażej Poboży: Donald Tusk sięga po kartę Konfederacji
Polsat News
Błażej Poboży

- To kłamstwo - tak Błażej Poboży skomentował wystąpienie Donalda Tuska o przyjmowaniu migrantów z Afryki i Azji w Polsce. Wskazał, że nad Wisłę przyjechało nie 130, a 30 tysięcy cudzoziemców. W "Graffiti" mówił też o zapowiedzianych wzmocnieniu polskiej granicy i - jak zaznaczył - kontrterroryści zostaną rozlokowani do wtorku.

Lider Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę na projekt rozporządzenia MSZ, w którym przewidziano ułatwienia w wydawaniu wiz dla obywateli 21 państw z Afryki i Azji. Zdaniem Donalda Tuska Polacy "muszą odzyskać kontrolę nad swoim państwem i jego granicami".

 

W ocenie Błażeja Pobożego szef PO jest "skrajnie niewiarygodny". - Pamiętamy jak on i jego ministrowie byli zwolennikami niemieckiej polityki migracyjnej, polegającej na otwarciu drzwi dla masowej, nielegalnej migracji z południowego szlaku. Najbardziej zastanawiające, zaskakujące jest to, że to Donald Tusk sięga po kartę, po którą sięgali do tej pory raczej liderzy Konfederacji - powiedział wiceminister MSWiA na antenie Polsat News.

 

- To jakaś kolejna wolta, piwot Donalda Tuska, który tylko czekać, jak ruszy w pielgrzymkę - komentował Poboży.

Rozporządzenie MSZ. Poboży wyjaśnia

- Wyraźnie podkreślamy to od samego początku. Należy oddzielić kwestię nielegalnych migrantów od cudzoziemców, którzy szukają w Polsce pracy, wykorzystując legalne możliwości - zaznaczył wiceminister MSWiA.

 

Polityk stwierdził też, że "informacje (w wypowiedzi Tuska - red.) o liczbie migrantów, którzy mieliby do Polski przyjechać", to "kłamstwo". Marcin Fijołek zauważył, że chodzi o 130 tysięcy pozwoleń na pracę przydzielonych w czasie rządów PiS. 

 

WIDEO: Błażej Poboży w "Graffiti"

 

 

- Ale Donald Tusk i jego akolici sugerują, że to tyle osób z krajów muzułmańskich do Polski przyjechało - odparł Poboży i dodał, że w wymienionej liczbie tylko jedna piąta osób to osoby, które przyjechały.

 

- Rozróżnijmy dwie kategorie, co my non stop prostujemy (...). 135 tysięcy to jest liczba wniosków o pozwolenie na pracę. Wydanych pozwoleń na pracę. (...) Ostatnim etapem jest uzyskanie wizy pracowniczej, a politycy PO dokonują manipulacji, że biorą liczbę z pierwszego etapu, a mówią o migrantach, którzy przyjechali - powiedział Poboży. Wskazał też, że wizy przyznano 30 tysiącom osób.

 

- Polskie państwo się rozwija, polska gospodarka potrzebuje wykwalifikowanych pracowników - wskazał wiceminister. Podkreślił też, że migranci, którzy otrzymali wizy, muszą przejść rozmowę z konsulem oraz są sprawdzani przez służby. Marcin Fijołek zapytał, czy polityk "daje głowę" za każdego migranta, któremu wydano wizę.

 

ZOBACZ: Granica polsko-białoruska. Migranci zaatakowali samochód Straży Granicznej

 

- Odpowiedzialny polityk, zwłaszcza reprezentujący tak ważny resort jak MSWiA, nie będzie dawał głowy za każdego, kto w ten czy inny sposób próbuje do Polski dotrzeć. Natomiast mogę zagwarantować, że polskie profesjonalne służby podległe ministrowi Kamińskiemu, wykonują świetną robotę. To, że Polska nie została złamana podczas operacji hybrydowej na naszej wschodniej granicy, to też jest zasługa służb - wskazał Poboży.

Polska wzmacnia granicę

W niedzielę Mariusz Kamiński przekazał, że Polska wyśle na granicę dodatkowe siły prewencji oraz oddziały kontrterrorystów.

 

- To jest konsekwencja wydarzeń, które dotyczą buntu Prigożyna, a następnie porozumienia w ramach negocjacji o relokowaniu jego grupy prywatnej armii najemników (...) na terytorium Białorusi - odpowiedział wiceszef MSWiA.

 

ZOBACZ: Umocnienia na granicach z Rosją i Białorusią. Błaszczak: Ciężki sprzęt nie przejedzie

 

Zaznaczył, że obecność takiej grupy na Białorusi, może nieść dla Polski potencjalne niebezpieczeństwo. - Zmobilizowane zostały w zasadzie pełne składy osoby dwóch oddziałów straży granicznej w liczbie 5000, do których już dołączyło 2000 żołnierzy. Żeby (wzmocnić - red.) jeszcze dodatkowo ten potencjał odstraszający, a także przygotowujący nas na mało prawdopodobne, ale możliwe warianty, to także grupa 500 funkcjonariuszy policji z oddziałów prewencji o kontrterrorystów z oddziałów BOA - wskazał Poboży.

 

- Dziś i jutro będą tam rozlokowywani na skutek ministra Kamińskiego, w porozumieniu z komendantem głównym policji - dodał.

 

Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć TUTAJ.

jk/kg / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie