USA: Zarzucili sądowemu rysownikowi, że naszkicował "zbyt młodego" Donalda Trumpa

Świat
USA: Zarzucili sądowemu rysownikowi, że naszkicował "zbyt młodego" Donalda Trumpa
PAP/EPA/Peter Foley/ Twitter/@courtroom_art
Donald Trump

Amerykański rysownik pracujący podczas rozpraw sądowych naszkicował "zbyt młodego" Donalda Trumpa - twierdzą internauci. Artysta podkreśla, że rzadko przyjmuje jakiekolwiek opinie o swojej pracy. - Po prostu rysuję to, co widzę - mówi.

William J. Hennessy Jr. był jednym z trzech artystów szkicujących Donald Trumpa w sądzie federalnym w Miami w ubiegły wtorek. Użytkownicy mediów społecznościowych zarzucili mężczyźnie, że narysował Trumpa "zbyt młodego" i "zbyt przystojnego".

 

- Rzadko otrzymuję jakiekolwiek opinie na temat mojej pracy - powiedział 65-letni rysownik w wywiadzie dla "Boston Globe".

 

ZOBACZ: USA. Donald Trump oskarżony o gwałt. Zapadł wyrok

 

Gazeta zacytowała kilka opinii z sieci. Jeden z użytkowników Twittera stwierdził, że rysunek wygląda tak, jakby autor "korzystał ze zdjęcia Trumpa sprzed 40 lat". "Najwyraźniej William J. Hennessy Jr. uważa, że Trump jest młody i szczupły..." - napisał inny internauta.

"Po prostu rysuję to, co widzę"

Hennessy ma 40-letnie doświadczenie w szkicowaniu scen sądowych - pisze "Boston Globe".

 

Artysta powiedział, że otrzymał mieszane recenzje swoich szkiców Trumpa. - Niektórzy mówili, że wyglądał zbyt chudo, zbyt młodo, a inni, że wyglądał zbyt dobrze - stwierdził.

 

 

Powiedział, że nie próbował sprawić, by Trump wyglądał lepiej niż w rzeczywistości. Jego celem jest uchwycenie scen na sali sądowej tak, jak zrobiłaby to kamera. - Nie redaguję. Po prostu rysuję to, co widzę - powiedział gazecie.

 

- To był dość stresujący i długi dzień - dodał.

 

Były amerykański prezydent Donald Trump został oskarżony o 37 zarzutów federalnych związanych z rzekomym umyślnym przechowywaniem informacji dotyczących obrony narodowej, spiskiem mającym na celu utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości i składaniem fałszywych zeznań. Trump nie przyznał się do winy.

 

 

an / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie