Kajetan P. skazany za zabójstwo lektorki. Wyrok sądu apelacyjnego

Polska
Kajetan P. skazany za zabójstwo lektorki. Wyrok sądu apelacyjnego
Polsat News

W piątek Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji i skazał na dożywocie Kajetana P. Mężczyzna był oskarżony o zabójstwo lektorki języka włoskiego. Kajetan P. ma odbywać karę w systemie terapeutycznym.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w ogłoszonym w piątek wyroku odwoławczym zmienił kwalifikację jego czynu, o co w apelacjach wnosiły obie strony - orzekł, że w chwili dokonywania zabójstwa P. miał zachowaną zdolność do rozpoznawania znaczenia czynu i ograniczoną w stopniu znacznym zdolność pokierowania swoim postępowaniem.

 

ZOBACZ: Wyjaśnienia Kajetana P. "obszerne i drastyczne". Jest akt oskarżenia. Grozi mu dożywocie

 

Mimo zmiany kwalifikacji prawnej sąd apelacyjny nie zmienił wyroku pierwszej instancji - uznał, że rozstrzygnięcie było prawidłowe. - Zmiana kwalifikacji dotyczącej poczytalności wynikała z dopuszczenia trzeciej opinii biegłych psychologów - mówiła w uzasadnieniu wyroku przewodnicząca pięcioosobowego składu orzekającego sędzia sądu apelacyjnego Izabela Szumniak.

 

Przewodnicząca poinformowała, że wyrok zapadł niejednomyślnie - złożyła zdanie odrębne co do wymiaru kary wymierzonej P. Prokurator uznał wyrok za słuszny, obrona zapowiedziała możliwość złożenia skargi kasacyjnej.

Apelacja od wyroku

Pod koniec stycznia 2021 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kajetana P. na dożywocie. Sąd uznał oskarżonego za winnego dokonania zabójstwa Katarzyny J. w lutym 2016 r. w mieszkaniu na warszawskiej Woli. Uznał go także za winnego zaatakowania funkcjonariusza policji, który 26 lutego 2016 r. konwojował go w samolocie lecącym z Malty do Polski.

 

Sąd orzekł karę dożywotniego pozbawienia wolności, pomimo tego, że oskarżony miał – jak wynikało z opinii biegłych - w chwili popełniania obu czynów ograniczoną poczytalność. Sąd zobowiązał go także do zapłaty po 75 tys. zł "za doznaną krzywdę" matce i ojcu zamordowanej przez niego kobiety.

 

ZOBACZ: Ruszył proces Kajetana P. "Interwencja" dotarła do jego byłego współlokatora. "Nawet go polubiłem"

 

Apelacje od tego wyroku złożyli obrońcy Kajetana P., którzy domagali się uchylenia orzeczenia Sądu Okręgowego. W apelacji obrona domagała się stwierdzenia, że Kajetan P. w trakcie popełnienia czynu był w stanie, który wyłączał świadome podjęcie decyzji.

 

Z kolei prokuratura zgodziła się z wymiarem kary, jednak zaskarżyła wyrok co do kwalifikacji prawnej na niekorzyść Kajetana P., bo stoi na stanowisku, że mężczyzna był poczytalny.

Zabójstwo lektorki języka włoskiego

Proces Kajetana P. dotyczy brutalnego morderstwa, do którego doszło 3 lutego 2016 roku w mieszkaniu przy ul. Skierniewickiej na warszawskiej Woli, gdzie Kajetan P. umówił się na lekcję języka włoskiego z 30-letnią tłumaczką Katarzyną J. Mężczyzna kilkakrotnie dźgnął kobietę nożem w szyję. Ciało rozczłonkował i przewiózł taksówką do wynajmowanego przez siebie mieszkania przy ul. Potockiej na Żoliborzu. Żeby zatrzeć ślady zabójstwa spowodował w tym mieszkaniu pożar. Zwłoki Katarzyny J. odkryli gaszący ogień strażacy.

 

Od 6 lutego 2016 r. Kajetan P. był poszukiwany przez prokuraturę listem gończym. Mężczyzna uciekł za granicę. Ujęto go po 11 dniach na Malcie i przekazano Polsce. Podczas przesłuchania nie okazał skruchy. Z jego wyjaśnień wynikało, że lektorka była przypadkową ofiarą. Mówił, że postanowił zabić człowieka "w ramach pracy nad sobą i walki ze słabościami".

dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie