Korea Północna. Zaskakująca postawa Kim Dzong Una. Zrobił to pierwszy raz w historii

Świat
Korea Północna. Zaskakująca postawa Kim Dzong Una. Zrobił to pierwszy raz w historii
KCNA
Kim Dzon Un przy grobie Hyon Chol Hae

To absolutnie historyczny obrazek w północnokoreańskich mediach, twierdzą eksperci. Po raz pierwszy ukazała się fotografia przywódcy Koreańczyków z Północy w pozycji klęczącej. Fotoreporterzy uwiecznili moment, w którym Kim Dzong Un oddaje hołd zmarłemu współpracownikowi.

Zdjęcie opublikowane przez państwową agencję KCNA pokazuje Kim Dzong Una klęczącego na jedno kolano i kładącego kwiat na grobie Hyon Chol Hae'a. Zmarły rok temu mężczyzna był wysoko postawionym wojskowym i osobistym ochroniarzem dyktatora.

 

To pierwsze tego typu obrazki w historii Korei Północnej, gdy przywódca klęka przed nagrobkiem osoby nie związanej z rodziną Kimów. Do tej pory zdarzało się, że przywódca klękał w ramach oddania hołdu, ale było to związane z postaciami "Wiecznego Prezydenta" Kim Ir Sena lub Kim Dzong Ila.

 

Postać Hyona Chol Hae została wyjątkowo wyróżniona przez propagandowe media. Koreańczycy z Północy w weekendowych przekazach telewizyjnych obejrzeli nie tylko moment złożenia kwiatów, ale także film dokumentalny opowiadający o bliskiej znajomości z Kim Dzong Unem.

 

ZOBACZ: Korea Północna. Kolejny test podwodnego drona. Może przenosić ładunek nuklearny

 

Fiodor Terickij, ekspert ds. armii Północnokoreańskiej wyjaśnił w rozmowie z portalem NKNews, że Hyon był nie tylko pracownikiem w rodzinie dyktatorów, ale najprawdopodobniej odegrał także bardzo ważną rolę w życiu Kim Dzong Una.

Nauczyciel i strażnik przywódcy

Zdaniem badacza, Hyon Chol Hae był przede wszystkim bardzo bliskim współpracownikiem Kim Dzong Ila. Relacje były na tyle bliskie, że dyktator zdecydował, aby to właśnie Hyon był odpowiedzialny za wojskową edukację syna.

 

Wojskowy miał także zapewnić, że Kim Dzon Un odziedziczy funkcję po ojcu i będzie rządził Koreą Północną.

 

Co ciekawe, o Hyon Chol Hae bardzo pozytywnie wypowiadają się północnokoreańscy uciekinierzy. Osoby, które znały go osobiście twierdzą, że był on bardzo opanowany i pozbawiony żądzy władzy.

mjo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie