Rosja potwierdza śmierć dwóch swoich dowódców. Zginęli w walkach o Bachmut

Świat
Rosja potwierdza śmierć dwóch swoich dowódców. Zginęli w walkach o Bachmut
kremlin.ru
Nie żyją dwaj rosyjscy dowódcy. Jewgienij Browko zginął w Bachmucie

Rosyjskie Ministerstwo Obrony potwierdziło, że nie żyją dwaj dowódcy putinowskiej armii. Obaj zginęli w walkach, które od miesięcy toczą się w Bachmucie.

Wiaczesław Makarow pseud. "Barnauł" był rosyjskim pułkownikiem, dowódcą 4. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Jak poinformowano, zginął pod Bachmutem podczas ukraińskiego uderzenia na punkt dowodzenia.

 

Propagandowa agencja RIA Novosti, powołując się na komunikat rosyjskiego MON, poinformowała, że pułkownik "osobiście brał udział w bitwie" i "zmarł w trakcie ewakuacji".

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ucieczka oddziału Rosjan spod Bachmutu. Agresorzy pozostawili 500 zabitych

 

Z kolei pułkownik Jewgienij Browko był zastępcą dowódcy korpusu do spraw wojskowo‐politycznych. Oficer zginął w Bachmucie podczas ukraińskiego uderzenia na rosyjskie pozycje. Pułkownik miał zginąć "bohaterską śmiercią". "Prawdziwy oficer, godny przykład dla żołnierzy i młodszych oficerów" - napisano.

 

 

Bitwa o Bachmut trwa od miesięcy

Walki o Bachmut należą do najbardziej zaciętych i krwawych od początku wojny w Ukrainie. W ostatnich dniach coraz częściej słychać o postępach Kijowa w tamtym regionie.

 

W sobotę brytyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że Ukraina zmusiła rosyjskich żołnierzy do odwrotu z południowej części miasta. Ukraińskie wojsko informowało, że odzyskało kilometr ziemi wokół miasta, a rosyjska 72. oddzielna brygada strzelców zmotoryzowanych wycofała się ze swoich pozycji.

 

W niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Rosja od początku wojny straciła 198 880 żołnierzy, w tym 620 ostatniej doby.

msm / map / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie