Skawa: Dwulatek poparzony podczas rozpalania grilla. Do szpitala zabrał go śmigłowiec
Dwuletni chłopiec został poparzony podczas rozpalania grilla - podaje policja z Nowego Targu. Dziecko z poważnymi poparzeniami trafiło do jednego z krakowskich szpitali. Jak dowiedziała się Interia, jego stan jest ciężki.

Dwulatek wprowadzony został w stan śpiączki farmakologicznej.
Do wypadku doszło w środę ok. godz. 18 w miejscowości Skawa (woj. małopolskie).
Jak wstępnie ustalono, dwuletni chłopiec został poparzony podczas rozpalania grilla. Użyto do tego rozpałki w płynie.
Rodzice chłopca zawieźli go do Rabki-Zdroju. Tam, na postoju karetek, udzielono mu pierwszej pomocy. Chwilę później wezwano śmigłowiec LPR, który przetransportował dwulatka do szpitala w Krakowie.
Dziecko trafiło do placówki z poparzeniami głowy, tułowia oraz jednej z kończyn.
Poparzenie podczas grilla. Rodzice byli trzeźwi
Rodzice w chwili zdarzenia byli trzeźwi - podała policja.
W rozmowie z Interią rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie potwierdziła, że chłopiec trafił do placówki w Prokocimiu.
- Dziecko przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii. Jego stan jest ciężki, lecz stabilny - przekazała Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.
Jak dodała rzeczniczka, dwulatek został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. - Czeka go szereg zabiegów. Więcej będziemy mogli powiedzieć po pierwszej operacji, która odbędzie się dzisiaj - podkreśliła Pokorna-Hryniszyn.
ZOBACZ: USA: Dramatyczny finał wyzwania na TikToku. 16-latek ma poparzone niemal 80 proc. ciała
Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze dokonali oględzin. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu.
Służby będą sprawdzać, jak doszło do poparzenia i czy nie doszło do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka przez osoby mające obowiązek opieki nad nim.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej