Polacy palą coraz więcej. Eksperci apelują o podwyższenie podatku

Polska
Polacy palą coraz więcej. Eksperci apelują o podwyższenie podatku
Pixabay
"Podwyżki cen najskuteczniej oddziałują na młodzież i nieletnich"

- Podwyżki cen najskuteczniej oddziałują na młodzież i nieletnich. To tak naprawdę na nich powinniśmy się koncentrować i ich chronić przed nałogiem tytoniowym - podkreślił na antenie Polsat News dr hab. Łukasz Balwicki, ekspert Komitetu Zdrowia Publicznego PAN.

Jak wynika z raportu Komitetu Zdrowia Publicznego Polskiej Akademii Nauk, coraz więcej Polaków pali papierosy. W związku z tym eksperci apelują o podwyższenie podatku od wyrobów nikotynowych.


- Cały świat redukuje palenie. Kraje takie jak np. Nowa Zelandia zeszła z częstością palenia do ponad 10 proc. W Polsce mamy szacunki między 25 a 30 proc. W 2010 roku w Nowej Zelandii paliło prawie 18 proc. W Polsce mieliśmy drobną redukcję jeszcze do trzech lat temu, gdy paliło około 25 proc., a po epidemii covid mamy kolejną zwyżkę. Zupełnie nie wykorzystaliśmy szansy, którą wykorzystał cały świat, żebyśmy rzucali palenie - ocenił dr hab. Łukasz Balwicki.


Zdaniem eksperta wprowadzenie takich zmian, jak np. zakazu palenia w miejscach publicznych przyniosło efekty, ale "w innych obszarach Polska nie zrobiła praktycznie nic". 

 

ZOBACZ: Rzucasz palenie? Pomóc może... inteligentny naszyjnik


- Analizy Instytutu Gospodarki mówią, że mamy zwiększoną dostępność cenową, czyli drobne podwyżki, które były, absolutnie nie zrekompensowały inflacji, ani wzrostu gospodarczego. Tak naprawdę w ciągu ostatnich ośmiu lat zwiększyła się dostępność cenowa o 25 proc. Podczas gdy za nasze zarobki możemy kupić mniej chleba, owoców, warzyw czy mleka, w tym czasie papierosy stały się bardziej dostępne - powiedział. 

Podwyższenie cen papierosów rozwiązaniem?

Z raportu wynika, że palaczami najczęściej są osoby, które oceniają swoją sytuację materialną, jako złą, są to także przeważnie osoby bezrobotne i gospodynie domowe. Ekspert został zapytany, czy nie oznacza to, że niezależnie od ceny palacze i tak będą kupować papierosy.


- To jest często argument obrońców wolności palenia - nie podwyższajmy ceny papierosów, ponieważ powinniśmy dać osobom bezrobotnym, ubogim czy o niskich dochodach możliwość palenia. Dla lekarzy, osób zajmujących się zdrowiem publicznym jest to kuriozalne, ponieważ cena najszybciej oddziałuje na osoby, które mają mniejsze zasoby finansowe - mówił.

 

WIDEO. Coraz więcej Polaków pali papierosy


Zdaniem eksperta, podwyższenie ceny najszybciej sprawi, że osoby mniej zamożne zdecydują się na rzucenie palenia. Co z kolei przyniesie za sobą poprawienie ich sytuacji materialnej.

"Podwyżki cen najskuteczniej oddziałują na młodzież i nieletnich"

Dr hab. Balwicki zaznaczył, że przy rozmowach o paleniu Polaków nie można zapominać, że nałogiem dotknięta jest także młodzież i dzieci. - Podwyżki cen najskuteczniej oddziałują na młodzież i nieletnich. To tak naprawdę na nich powinniśmy się koncentrować i ich chronić przed nałogiem tytoniowym - podkreślił.


Ekspert jest przekonany, że wprowadzenie "mody na niepalenie" mogłoby przynieść efekty wśród najmłodszych, ale nie może być jedynym rozwiązaniem dla problemu.

 

- Ponad 80 tys. Osób rocznie w Polsce umiera z powodu palenia. To są ogromne straty ludzkie, których moglibyśmy uniknąć. Można tworzyć modę, ale można także stworzyć regulacje prawne, które będzie sprzyjać niepaleniu. Możemy podwyższać podatki, można jeszcze bardziej zakazywać palenia wyrobów tytoniowych w miejscach publicznych, możemy też zakazać powszechnej reklamy w punktach sprzedaży i w internecie - mówił.

 

ZOBACZ: Nowa Zelandia. Zakaz palenia dla osób w wieku 14 lat i młodszych


Dr hab. Balwicki ocenił, że zagrożeniem są także stosunkowo nowe wyroby nikotynowe, które w ostatnich latach zyskują na popularności. Mowa m.in. o e-papierosach, podgrzewany tytoń, saszetki nikotynowe czy syntetyczna nikotyna.


- Mamy relatywnie mało badań na temat długotrwałej szkodliwości używania tych wyrobów (…) Wprowadzanie nowych wyrobów, zachęca nowych użytkowników do korzystania - zaznaczył.  

anw/ sgo / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie