Incydent przed Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Policja wyniosła kilka osób

Polska

Na placu Piłsudskiego w Warszawie doszło do policyjnej interwencji, którą uchwyciły kamery Polsat News. Przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej pojawiło się kilka protestujących osób, w tym "Babcia Kasia". Złożyły one kontrowersyjny wieniec z hasłem obwiniającym Lecha Kaczyńskiego za katastrofę lotniczą. Policjanci powalili je na ziemię, a następnie wynieśli poza plac co najmniej dwie z nich.

Incydent przed Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Policja wyniosła kilka osób
Polsat News
Interwencja na placu Piłsudskiego

Do zdarzenia doszło w wielkanocny poniedziałek około godziny 11:40. 

 

Grupa policjantów pilnowała terenu wokół pomnika. Gdy operator Polsat News skierował kamerę w stronę monumentu, dostrzegł, jak mundurowi powalają na ziemię kilka osób. Co najmniej dwie z nich wyniesiono poza plac Piłsudskiego.

 

WIDEO: Incydent na placu Piłsudskiego

 

 

Incydent na placu Piłsudskiego. Złożyli kontrowersyjny wieniec

- Od porannych godzin przy pomniku zebrała się mała grupa osób protestujących, która złożyć postanowiła własny wieniec. Słychać było głosy, dlaczego nie ma Jarosława Kaczyńskiego. "Pamięci 95. ofiar Lecha Kaczyńskiego, który - ignorując wszelkie procedury - nakazał pilotom lądować w Smoleńsku. Naród Polski, spoczywajcie w pokoju" - tak brzmiał napis na nim - relacjonowała reporterka Polsat News.

 

Policja postanowiła zabrać wieniec, co wywołało sprzeciw protestujących. Na ich czele stała - znana warszawskim mundurowym - "Babcia Kasia". Grupa nie chciała się usunąć, więc użyli oni siły i wynieśli jej członków z placu.

 

- Było słychać krzyki, pytania, dlaczego nie mogą zostać - dodała dziennikarka.

 

Kilka minut później na miejscu - by oddać hołd poległym w Smoleńsku - pojawili się prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki.

13. rocznica katastrofy smoleńskiej

10 kwietnia przypada 13. rocznica katastrofy smoleńskiej. Tego dnia w 2010 r., w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości.

 

Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

ac/map / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie