Nowy Sącz: Sąsiedzi znaleźli powieszone ciało mężczyzny. To prokurator
W mieszkaniu w bloku przy ul. Barskiej w Nowym Sączu znaleziono powieszone ciało mężczyzny. Zmarły to prokurator rejonowy. Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu wydała oświadczenie w tej sprawie.
Do tragedii doszło w czwartkowe przedpołudnie. Jak czytamy na sądeczanin.info, powieszone ciało odnaleźli mieszkańcy bloku przy ul. Barskiej po godz. 10.
Portal sadeczanin.info podaje, że osoby, które jako pierwsze znalazły się na miejscu szybko odcięły sznur i zaalarmowały służby ratunkowe. Nie udało się jednak uratować mężczyzny.
Nie żyje prokurator z Nowego Sącza
Lokalne media próbowały skontaktować się w sprawie z policją, jednak rzeczniczka prasowa KMP w Nowym Sączu kom. Justyna Basiaga odesłała redakcję do prokuratury. Ta z kolei również nie przekazała żadnych informacji.
ZOBACZ: Małopolska: Zwłoki zaginionego motolotniarza wyłowiono z rzeki
Według mieszkańców bloku mężczyzna, którego ciało znaleziono w jednym z mieszkań, miał pracować w Prokuraturze Rejonowej w Nowym Sączu.
Oświadczenie prokuratury
Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu w piątek, około godziny 17 opublikowała na swojej stronie internetowej oświadczenie w sprawie śmierci prokuratora.
"Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu prowadzi śledztwo w sprawie nagłej śmierci prokuratora Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, którego zwłoki ujawniono w dniu 30 marca 2023 roku w miejscu jego zamieszkania. W przedmiotowej sprawie prowadzone są intensywne czynności procesowe zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania przygotowawczego kolejne informacje w tej sprawie zostaną przekazane w późniejszym czasie" - czytamy w komunikacie.
Z nieoficjalnych informacji zdobytych przez RMF FM, zmarły prokurator rejonowy miał być "wnikliwie kontrolowany przez przełożonych", a wizytator miał "zastrzeżenia dotyczące wyników jego pracy". W środę miało dojść do spotkania z przełożonym i wizytatorem. Następnego dnia po spotkaniu prokurator nie pojawił się już w pracy. RMF FM ustalił również, że zmarły zostawił list, w którym tłumaczył motywy swojej decyzji.
Czytaj więcej
