"Interwencja": "Magical" i patostreamy w sieci. Sąsiedzi mają dość

Polska
"Interwencja": "Magical" i patostreamy w sieci. Sąsiedzi mają dość
Polsat News
Sąsiedzi narzekają na "Magicala"

Daniel "Magical" to jeden z najbardziej rozpoznawalnych patostreamerów w Polsce, który dobrze zarobił transmitując w sieci patologiczne zachowania: libacje alkoholowe pełne wulgaryzmów, bójek i szokujących zachowań. Jego sława odbija się na sąsiadach, którzy narzekają na brak spokoju. Po powrocie z więzienia Magical znów zasiadł przed kamerą. W mieszkaniu doszło do wybuchu. Materiał "Interwencji".

Patostreamy to transmisje wideo na żywo prowadzone w serwisach internetowych. Na nagraniach prezentowane są często patologiczne zachowania: libacje alkoholowe, wulgaryzmy i bójki. To wszystko od ośmiu lat jest codziennością mieszkańców jednej z ulic w Toruniu, gdzie mieszka patostreamer - Daniel Z. "Magical".

 

W grudniu 2021 roku Daniel "Magical" i jego matka trafili za kratki. Mężczyzna m.in. za to, że w internetowych transmisjach miał pochwalać atak nożownika na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Matka patostreamera za znęcanie się nad konkubentem. Po wyjściu na wolność oboje wrócili do swojej internetowej działalności.

Sąsiedzi mają dość

Porozmawialiśmy z tymi, którzy chcą czy nie chcą, patostreamów słuchają na co dzień. Mieszkańcy kamienicy o internetowej działalności sąsiadów rozmawiają chętnie, ale proszą o anonimowość.

 

- My czujemy się zagrożeni, konstrukcja jest drewniana, to jest stara kamienica. Stropy są drewniane, schody są drewniane. A oni tam… Rozpalali ognisko na środku chałupy, żeby kociołek podgrzewać - mówią nam mieszkańcy kamienicy.

 

Lokatorzy boją się, że problem się nasili, zwłaszcza że często dochodziło tam do awantur, w mieszkaniu palono ogniska, ostatnio wybuch zniszczył jedno z okien. Nastąpił akurat podczas streamingu.

 

ZOBACZ: "Interwencja". PKP obiecywały mieszkania. Na starość kolejarze zostali bez niczego

 

"Wysadzili nam okno, podłożyli nam najprawdopodobniej jakiś ładunek wybuchowy. Patrzcie widzowie, to jest wszystko spalone od temperatury. Patrz na ramę od okna, co się stało z ramą. (…) Przerwa w streamowaniu, przerwa w streamowaniu, widzowie, jest za grubo. Rozwalili nam mieszkanie" - mówił na nagraniu "Magical".

 

Sąsiedzi mężczyzny tak to komentują: - Pułk policji, pułk straży, teraz gazownicy, elektrycy, wszystko. Bo "bomba", bo coś, szukają. Tych "bomb" to było tu chyba z trzydzieści. To były takie fałszywe alarmy. Ale wszystkie ekipy musiały sprawdzić.

 

- I tylko ta "spikerka" mówi: 3 złote, 3 złote, 20 złotych. To już tak głośno czasami. No jak tak można - skarżą się na hałas sąsiedzi Daniela Z.

Patosreaming i pieniądze

Duże pieniądze - to druga strona internetowych patostreamów. Wpłat dobrowolnie dokonują widzowie transmisji, mowa o dziesiątkach tysięcy złotych.

 

Mimo to Daniel Z., jego matka i brat mieszkają w lokalu należącym do Polskich Kolei Państwowych. Spółka od 2017 roku próbuje pozbyć się uciążliwych lokatorów. Mają co prawda orzeczony nakaz eksmisji, ale z prawem do lokalu socjalnego, którego miasto szuka od lat.

 

ZOBACZ: "Interwencja". Sprzątały na budowach. Nie dostały pensji

 

- Już w 2017 roku wystąpiliśmy o wydanie nakazu eksmisji dla najemcy i innych osób zamieszkujących ten lokal. Zgodnie z wyrokiem najemcy przysługuje prawo do lokalu socjalnego, o co od kilku lat wnioskujemy do gminy, by w trybie pilnym wskazała lokal ze swojego zasobu - informuje Michał Stilger, rzecznik PKP S.A.

 

Z informacji udzielonych "Interwencji" przez Prokuraturę Okręgową w Toruniu wynika, że przeciwko patostreamerom toczą się kolejne postępowania. "Magicalowi" zarzuca się znieważanie policjanta, jego matka po raz kolejny podejrzana jest o znęcanie się nad partnerem, ma zakaz udziału w internetowych transmisjach.

"Magical": Jest elegancko

Reporter "Interwencji" zapytał, czy po tym jak "Magical" wrócił "były streamy i było głośno".

 

- Były, były. No i za to dostałem prace społeczne, moja ekipa również. Przeprosiłem sąsiadów i jakoś żyjemy dalej. Na razie muszę tu mieszkać, streamów nie ma. Mieszkam tu z dziewczyną, mama do Jacka się nie może zbliżać. Jacek mieszka u kolegi, zachlewa się - odpowiada mężczyzna.

 

ZOBACZ: "Interwencja". Pogranicznik wrobiony w korupcję. Sąd Najwyższy wydał wyrok

 

- Więc pytanie: czy warto, skoro są takie konsekwencje?

 

- Na razie nie. Nie warto, dlatego przerwałem. Kanał został zablokowany, to jest jeden z powodów. Drugi - mam dziewczynę, którą też w to wtajemniczyłem i na początku też to przeżywała, dlatego ograniczyłem. Jest elegancko - zaznacza "Magical".

 

Materiał "Interwencji" możesz zobaczyć tutaj.

jk / "Interwencja" / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie