Państwowa Komisja ds. Pedofilii. Błażej Kmieciak zrezygnował z funkcji przewodniczącego

Polska
Państwowa Komisja ds. Pedofilii. Błażej Kmieciak zrezygnował z funkcji przewodniczącego
Polsat News
Błażej Kmieciak

Błażej Kmieciak złożył rezygnację z funkcji przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii - przekazano w poniedziałek na stronie Komisji. W swoim oświadczeniu wyjaśnił powody decyzji.

- To nie jest kwestia, która pojawiła się we mnie teraz. Ostatnio było bardzo dużo ważnych dyskusji, dotyczących ochrony praw dziecka skrzywdzonego, które zostało wykorzystane seksualnie, różne dyskursy były brane pod uwagę w dyskursach społecznych, dlatego wstrzymywałem się z ujawnieniem tej informacji dla dobra debaty - powiedział Kmieciak,

 

Dodał, że decyzję przekazał marszałek Witek miesiąc temu. - Ona była bardzo przemyślana, oparta na racjach merytorycznych, oparta na świadomości moich uprawnień, kompetencji, jakie posiadam jako socjolog, pedagog, badacz prawa, ale jednak nie procesualista - powiedział.

 

Kmieciak zaprzeczył, jakoby pojawiły się jakieś naciski, by zrezygnował ze swojej funkcji w związku ze swoimi wypowiedziami w głośnych sprawach, dotyczących osób skrzywdzonych. - Mam bardzo ogromne poczucie wewnętrznej sprawiedliwości i świadomości tego, że wolność jest we mnie. I nie zgadzam się na tego typu zachowania. Nie było żadnych nacisków, ani głosów - dodał.

 

- W momencie, w którym usłyszałem głos skrzywdzonych, nie będę milczał już nigdy w tej sprawie. Nie da się milczeć w sprawie osób skrzywdzonych, kiedy się usłyszało, jak dorosły facet nagle wybucha płaczem, bo przypomina sobie, że ktoś go zgwałcił - powiedział.

 

Przewodniczący Komisji: Ta rola wymaga solidnego wykształcenia i wiedzy

Wcześniej w oświadczeniu Błażej Kmieciak wyjaśnił, że funkcję przewodniczącego komisji będzie sprawował do 14 kwietnia br., co jest związane z koniecznością jego udziału w "standardowej kontroli Najwyższej Izby Kontroli, jaką Urząd Państwowej Komisji przechodzi w tym czasie".

 

Jak wyjaśnił, nowelizacja ustawy o Państwowej Komisji doprowadziła do "ustawienia priorytetów jej działania na innych torach".

 

ZOBACZ: Nowy raport ws. pedofilii. Wśród sprawców najwięcej duchownych. Kmieciak: Kościół utrudnia pracę

 

"Z instytucji skupiającej się na aktualnych wydarzeniach, w tym czynnej ochronie praw osób skrzywdzonych, staje się ona także quasi sądem, organem, który w pierwszej instancji podejmować będzie niezwykle istotne decyzje dotyczące wpisu do Rejestru Sprawców Przestępstw na tle Seksualnym sprawców czynów, których karalność uległa przedawnieniu. Będą to działania faktycznie orzecznicze, na których Państwowa Komisja będzie musiała w sposób szczególny się skupić. Jednocześnie to na Przewodniczącym Państwowej Komisji spoczywać będzie szczególna rola w ramach postępowań wyjaśniających. W moim przekonaniu ta unikalna rola wymaga zarówno solidnego wykształcenia prawniczego, jak i wiedzy dotyczącej postępowań sądowych" - wskazał.

 

Jak dodał, w Komisji musi przez to nastąpić "istotna zmiana organizacyjna", ponieważ to od niej zależeć będzie w znacznej mierze skuteczne wypełnienie zapisów znowelizowanej ustawy.

Błażej Kmieciak: Dziękuję skrzywdzonym. Pokazywali mi, czym jest odwaga

"Niestety aktualnie nie mogę kontynuować misji na tym stanowisku. Doświadczenie i wiedza w zakresie procedur sądowych Przewodniczącego stanowić powinny szczególny gwarant skutecznego działania Państwowej Komisji. Ich brak narazić może postępowania wyjaśniające na błędne prowadzenie, a w konsekwencji ryzyko uchylania przez sądy odwoławcze postanowień Państwowej Komisji o wpisie do rejestru sprawców. Taka sytuacja z kolei wiązałaby się z powtórnym skrzywdzeniem osób poszkodowanych" - podkreślił Kmieciak.

 

 

Jak napisał, przez blisko trzy lata, pełniąc funkcję przewodniczącego, skupiał się przede wszystkim na "działaniach mających na celu ochronę praw osób, które jako dzieci zostały wykorzystane seksualnie". "Ważnym było dla mnie zarówno skupienie się na konkretnych sprawach, którymi nadal mocno żyje, jak i zmianach systemowych. Ta bliska mi idea rzecznika praw możliwa była do realizacji z racji mojego socjopedagogicznego wykształcenia oraz doświadczenia naukowego i zawodowego w obszarze socjologii prawa" - dodał.

 

"Dziękuję w tym miejscu w sposób szczególny wszystkim tym, którzy mi zaufali, zwłaszcza tym, którzy skrzywdzeni w dzieciństwie tak często pokazywali mi czym jest odwaga. Dziękuję wszystkim, którzy wsparli mnie w pracy Przewodniczącego, roli, której się nie spodziewałem, a której propozycję objęcia otrzymałem kilka dni przed ślubowaniem: zdecydowałem się ją podjąć wierząc, że będę uczestniczył w tworzeniu czegoś nowego i ważnego. Dziękuję moim krytykom za słowa, które, choć trudne pozwoliły na stałe doskonalenie się" - napisał.

 

O powody rezygnacji Błażeja Kmieciaka zapyta też w poniedziałek Bogdan Rymanowski. Rozmowę można obejrzeć w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News.

zdr / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie