USA. Eksplozja w fabryce czekolady. Nie żyją dwie osoby

Dwie osoby zabite i dziewięć zaginionych, to według policji w West Reading w stanie Pensylwania w USA bilans eksplozji, do której doszło w piątek w fabryce czekolady.

Potężna eksplozja w fabryce słodyczy

Wybuch został zarejestrowany na wideo. Potężna eksplozja zniszczyła budynek fabryczny. Na nagraniu widać ogień, dym i fragmenty konstrukcji, które zostały odrzucone wskutek wybuchu.

ZOBACZ: Bangladesz: Eksplozja w dzielnicy handlowej. Wielu zabitych i rannych

- Na miejscu wciąż trwają działania ratownicze - powiedział Wayne Holben, szef policji w West Reading, informuje agencja Reutera.

Według służb osiem osób zostało rannych i przewiezionych do szpitala.

Budynek zrównany z ziemią

Kilka godzin po wybuchu telewizja WGAL pokazywała na żywo obraz z miejsca katastrofy przedstawiający gruzy i pożar.

Holben poinformował, że wybuch zniszczył budynek numer dwa i uszkodził sąsiedni budynek numer jeden.

ZOBACZ: Zamordował żonę, wysadził kamienicę. Ma zapłacić 200 tys. zł. "Wyrok tylko na papierze"

Według burmistrz miasta Samanthy Kaag zniszczony obiekt został zrównany z ziemią. - Eksplozja była tak potężna, że przesunęła budynek z przodu z kościołem i mieszkaniami o cztery stopy - cytuje burmistrz agencja AP.

Z budynku mieszkalnego ewakuowano część lokatorów.

Dziennikarze czekają na kolejne informacje w siedzibie policji i w pobliżu miejsca tragedii.

Nieznane przyczyny tragedii

Wciąż nie jest znana przyczyna eksplozji.

Do eksplozji doszło w zakładzie R.M. Palmer Company, która na swojej stronie internetowej podała, że od 1948 roku zajmuje się produkcją cukierków, specjalizuje się także w wytwarzaniu sezonowych produktów na Wielkanoc, halloween i Walentynki.

ZOBACZ: Wybuch gazu w Katowicach. Podejrzany usłyszał zarzuty. Jest wniosek o areszt

W zakładzie pracuje 850 ludzi.

West Reading leży około 100 km na północny zachód od Filadelfii.