Hołownia za zamknięciem Twittera? "Generuje mnóstwo złych emocji"

Polska
Hołownia za zamknięciem Twittera? "Generuje mnóstwo złych emocji"
Polsat News
Szymon Hołownia

- Uważam, że Twitter to jest miejsce, które generuje mnóstwo złych emocji. Oczywiście, że nie jestem w stanie, ani nie chcę zamknąć Twittera, bo to jest niemożliwe. To była przenośnia - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 odniósł się do swojego wystąpienia, w którym stwierdził, że należy zamknąć Twittera.

Do sieci trafiło nagranie ze spotkania z wyborcami, w trakcie którego Szymon Hołownia, mówił, że należy zamknąć lub ograniczyć Twittera. Polityk skomentował swoją wypowiedź w rozmowie z Piotrem Witwickim.

 

 

- Uważam, że Twitter to jest miejsce, które generuje mnóstwo złych emocji. Oczywiście, że nie jestem w stanie, ani nie chcę zamknąć Twittera, bo to jest niemożliwe. To była przenośnia, której użyłem na spotkaniu w szerszym kontekście - wyjaśnił.

 

ZOBACZ: Od czasu przejęcia Twittera przez Muska, liczba zachowań antysemickich na platformie wzrosła aż dwukrotnie

 

- Należy ograniczyć używanie Twittera dla swojego zdrowia psychicznego. Życie nie dzieje się na Twitterze. Tam są dziennikarze, śmietanka liderów opinii, część przedsiębiorców, którzy czerpią stamtąd wiadomości. Natomiast w dzisiejszych czasie, kiedy to słowo już rzeczywiście jest często tak raniące, tak nakręcona jest histeria w różnych debatach publicystycznych, moim zdaniem dla własnej higieny psychicznej trzeba sobie dostęp do Twittera ograniczyć - stwierdził. 

Hołownia o "babciowym": Jestem pierwszy, żeby o tym porozmawiać

Lider partii Polska 2050 skomentował także pomysł Donalda Tuska, który zaproponował 1,5 tys. złotych "babciowego" dla matek, które wrócą po urlopie macierzyńskim do pracy.

 

- Jeżeli pojawia się propozycja "babciowego", to ja jestem pierwszy do tego, żeby usiąść i porozmawiać, ile to kosztuje, co tam jest napisane drobnym drukiem, jeżeli chodzi o wydatki, czy nie będzie sensowniej stworzyć za to żłobków - stwierdził Szymon Hołownia.

 

ZOBACZ: Donald Tusk: Wprowadzamy tzw. "babciowe". 1500 zł miesięcznie

 

- Mamy w Polsce jeden z najniższych w Europie odsetków dzieci, które mają zapewnioną opieką żłobkową. Chyba tylko Rumunia ma niższy. A może trzeba jednak podzielić to świadczenie tak, żeby też ojcowie wracali do pracy - dodał.

 

WIDEO: Hołownia o zamknięciu Twittera

 

Opozycja w impasie 

Lider ugrupowania Polska 2050 ocenił kondycję partii opozycyjnych. - Dzisiaj opozycja jest w impasie, w jakichś wewnętrznych połajankach, kłótniach, groźbach, straszeniu się piekłem, opowieściach kto od kogo weźmie baty. Po co zapisywać się do takiego klubu - powiedział.

 

Hołownia zaznaczył, że siedem miesięcy, jakie zostało do wyborów, to "mnóstwo czasu, żeby spróbować zmienić narrację i zacząć pokazywać zwycięską drużynę". 

 

ZOBACZ: Władysław Kosiniak-Kamysz: Opozycja popełnia teraz fatalny błąd

 

Polityk wspomniał o zaplanowanej na jutro wspólnej konferencji w Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. - Chcemy przedstawić jeden, konkretny, prosty pomysł na przełamanie tego impasu. Powiedzieć, co moglibyśmy dzisiaj zrobić razem, różniąc się między sobą.

 

- To, co myśmy zrobili z PSL-em, mimo tych różnic, czyli ustalenie w trzy tygodnie 21 punktów wspólnych, z którymi możemy pójść zaraz robić wspólny rząd, to jest rzecz, której do tej pory nikt na opozycji nie zrobił, a my byśmy chcieli, żeby zrobił, bo przy wspólnej robocie ludzie się dogadują - podkreślił.

Hołownia: Dwie listy mobilizują wyborców

Polityk po raz kolejny odniósł się również do kwestii stworzenia wspólnej listy opozycji.

 

- Uważam, że podstawową rzeczą jest konieczność wygrania z PiS-em. Wiem, nie tylko z przykładu czeskiego, z wyliczeń, że najlepszą metodą pokonania PiS-u jest danie ludziom wyboru po tej stronie w formie dwóch list, bo to mobilizuje, a nie demobilizuje naszych wyborców - powiedział.

 

ZOBACZ: Prof. Konarski: Zjednoczona opozycja ma szanse wtedy, kiedy będzie rzeczywiście zjednoczona

 

Szymon Hołownia zapowiedział, że decyzja w sprawie stworzenia wspólnej listy zostanie podjęte za tydzień lub dwa, kiedy zakończą się trwające cały czas negocjacje.

 

Dotychczasowe wydania programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj

adn
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie