Rosja: "Atak terrorystyczny" przy granicy z Ukrainą. Kijów zaprzecza

Świat
Rosja: "Atak terrorystyczny" przy granicy z Ukrainą. Kijów zaprzecza
PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Władimir Putin zwołał pilne spotkanie Rady Bezpieczeństwa

Rosyjskie władze informują o wkroczeniu ukraińskich dywersantów do obwodu briańskiego. "Mówimy o ataku terrorystycznym" - informuje rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję AFP. - Im się nie uda. Zwyciężymy - zapowiedział Władimir Putin. Kijów dementuje te doniesienia i wskazuje na rosyjską prowokację.

W związku z "atakiem terrorystycznym" na Rosję Władimir Putin zwołał na jutro posiedzenie Rady Bezpieczeństwa. Rosyjski przywódca będzie przewodniczył temu spotkaniu. 

W przemówieniu w rosyjskiej telewizji Putin potwierdził, że dywersanci otworzyli ogień do ludności cywilnej i nazwał te wydarzenia "atakiem terrorystycznym" - podaje Reuters. Określił ich mianem "terrorystów" i "neonazistów". 

 

- Nie uda im się. Zwyciężymy - powiedział. 

"Atak terrorystyczny" w Rosji. Wzięto zakładników, ostrzelano pojazd z dziećmi 

Strona rosyjska twierdzi, że w jednej z miejscowości ukraińscy dywersanci mieli użyć dronów bojowych, a następnie ostrzelać autobus z dziećmi. Pojawiają się informacje o wzięciu zakładników w kilku lokalizacjach. 

 

ZOBACZ: Dmitrij Miedwiediew: Nie potrzebujemy świata bez Rosji

 

Agencja Reutera przekazała, że gubernator obwodu briańskiego poinformował o śmierci jednej osoby. Według Ria Novosti w trakcie ataku ukraińskich dywersantów ranny został 10-latek. 

 

 

"W przygranicznym rejonie klimowskim w obwodzie briańskim FSB Rosji i towarzyszące jej siły Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej podejmują działania mające na celu zniszczenie uzbrojonych ukraińskich nacjonalistów, którzy naruszyli granicę państwową" - przekazały rosyjskie służby, których oświadczenie cytuje kanał Baza na Telegramie. 

 

ZOBACZ: Rosja: Eksplozje na terenie składu ropy naftowej. Media: Atak dronów

 

Za "atakiem terrorystycznym" mieliby stać żołnierze Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego, czyli Rosjan walczących po stronie Ukrainy. 

"Atak terrorystyczny" w Rosji. Podolak: Klasyczna prowokacja

"Historia o ukraińskiej grupie dywersyjnej w Rosji to klasyczna prowokacja. Absolutnie celowa. Rosja chce przestraszyć swoich, by po roku wojny przynajmniej jakoś usprawiedliwić atak na inny kraj i rosnącą biedę" – oświadczył Podolak.

 

 

dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie