Niemcy. Pościg za Polakiem na A4. Był pod wpływem, na liczniku miał 240 km/h, a samochód ukradł

Moto
Niemcy. Pościg za Polakiem na A4. Był pod wpływem, na liczniku miał 240 km/h, a samochód ukradł
Sachsen Polizei
W pościgu brało udział wiele radiowozów oraz śmigłowiec

Był pod wpływem amfetaminy, uciekał skradzionym autem, a do pościgu policja musiała użyć śmigłowca. Mowa o 42-letnim Polaku, którego niemieccy funkcjonariusze zatrzymali na autostradzie A4. Ucieczka zakończyła się dopiero, kiedy w skradzionym Audi A6 doszło do wybuchu silnika.

W środę w nocy policja z Turyngii otrzymała zgłoszenie, że w Mellingen skradziono auto Audi A6. Okazało się, że złodziej wsiadł do samochodu i ruszył w kierunku Görlitz autostradą A4. 

Do pościgu użyto śmigłowca

Za złodziejem ruszyło w pościg kilkanaście radiowozów z Turyngii. Momentami kierowca uciekał jadąc z prędkością 240 km/h. Często zjeżdżał na pobocze autostrady i o mało nie zderzył się z ciężarówką.

 

ZOBACZ: Niemcy. Tajemnicza śmierć studentki Evy Götz. Policja zwraca się o pomoc

 

Mundurowi zdecydowali o użyciu śmigłowca, który z powietrza monitorował poczynania pirata drogowego. Funkcjonariusze zaangażowali do pościgu również kolegów z sąsiedniego landu - Saksonii.

 

Ucieczka zakończyła się na parkingu Am Eichelberg między węzłami Hermsdorf i Ottendorf-Okrilla, kiedy w aucie doszło do eksplozji silnika.

Kierowcą Polak pod wpływem narkotyków

Okazało się, że kierowcą był 42-letni Polak. Test na obecność narkotyków wykazał, że mężczyzna był pod wpływem amfetaminy. Pobrano od niego krew do dodatkowych badań. 

 

Polak trafił do aresztu. Sprawę bada prokuratura w Erfurcie.

pgo/grz / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie