Łotwa. Morze wyrzuciło na plażę martwego delfina. Zbadają go specjaliści

Świat
Łotwa. Morze wyrzuciło na plażę martwego delfina. Zbadają go specjaliści
Pixabay/Hans/facebook/LTV Ziņu Dienests
Martwy delfin na łotewskiej plaży

Na łotewską plażę morze wyrzuciło martwego delfina. Zwierzę planują zbadać specjaliści - przekazały media. Delfiny rzadko zapuszczają się w okolice Zatoki Ryskiej, częściej można je spotkać u wybrzeży Polski.

Martwy delfin wypłynął na plaży w Kesterciems - przekazała w mediach społecznościowych LTV. Potwierdziła to także Ilze Reinika, specjalistka ds. komunikacji w Agencji Ochrony Przyrody.

 

Na ten moment nie podano więcej informacji, ale eksperci z instytutu naukowego "BIOR" zbadają martwe zwierzę w poniedziałek.

 

 

Delfiny częściej można spotkać u wybrzeży Polski

Jak wyjaśnili eksperci ds. środowiska, w Bałtyku żyją takie ssaki, jak delfiny, wieloryby czy morświny. Dodano, że w tym morzu występuje aż 16 gatunków delfinów, ale są one dość rzadkie i nie docierają często na Łotwę. Bardziej prawdopodobne jest spotkanie ich u wybrzeży Polski.

 

Jak wynika z informacji agencji LETA, w październiku 2003 roku w Zatoce Ryskiej złapano w sieć morświna. Było to około dwóch kilometrów od ujścia Dźwiny.

 

ZOBACZ: Zginęły żółwie morskie, delfiny i wieloryby. Rosyjski kapitan przed sądem

 

Zoolog Valdis Pilats powiedział, że był to pierwszy znany przypadek złapania morświna w tym stuleciu.

 

Wcześniej odnotowano takie zdarzenie w 1993 roku, gdy morświn został złapany w sieci na dorsze w pobliżu Liepaja. Ssaka tego samego gatunku złapano w 1974 roku w sieci na śledzie w pobliżu Rojas.

mbl / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie