Kraków: Zmarło jedno z pięcioraczków. Chłopczyk żył trzy dni

Polska
Kraków: Zmarło jedno z pięcioraczków. Chłopczyk żył trzy dni
Instagram/ piecioraczki_z_horynca
W Krakowie zmarło jedno z pięcioraczków. Henry James Clarke nie żyje

Maleńki Henry James Clarke nie żyje. Chłopiec był jednym z pięcioraczków, które urodziły się w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie 12 lutego.

O śmierci chłopca powiadomiła Maria Włodkowska, rzeczniczka prasowa Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie

 

- W tych trudnych chwilach prosimy o uszanowanie spokoju i prywatności rodziców. Otaczamy ich profesjonalną opieką. Pomagamy przejść przez ten bolesny czas - mówiła Włodkowska, cytowana przez portal gazetakrakowska.pl. 

Pięcioraczki z Krakowa. Maleńki Henry James Clarke nie żyje

Henry James Clarke był jednym z pięcioraczków, które w niedzielę 12 lutego przyszły na świat w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

 

Dzieci urodziły się w 28. tygodniu, przez cesarskie cięcie. Ciąża pięcioracza zdarza się raz na 52 miliony przypadków.

 

Oprócz Henry'ego rodzice przywitali na świecie trzy dziewczynki: Elisabeth May, Evangeline Rose i Adrianna Daisy oraz chłopczyka Charlesa Patricka. Para ma jeszcze 12-letnie i 10-letnie dzieci oraz bliźniaki siedmio- i czteroletnie, a ich najmłodszy potomek ma 10 miesięcy.

 

Po śmierci chłopca rodzice zamieścili w mediach społecznościowych nagranie

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Piecioraczki_z_Horynca (@piecioraczki_z_horynca)

anw/pgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie