USA: Znana firma ukarana grzywną. Jej pracownicy wpadli do zbiornika z czekoladą
Dwóch pracowników Mars Wrigley wpadło do zbiornika z czekoladą. Firma została ukarana grzywną w wysokości 14 500 dolarów. Ustalono, że w fabryce doszło do zaniedbań.
Do zdarzenia doszło w czerwcu zeszłego roku. Pracownicy fabryki w Elisabethtown (Pensylwania) wpadli do zbiornika z ciepłą czekoladą. Chociaż nie był on głęboki, bo słodka masa sięgałaby stojącej w nim osobie do pasa, trzeba było go rozciąć, aby wydostać poszkodowanych.
Poszkodowani trafili do szpitali. Amerykańskie służby uściśliły, że jednego z nich przetransportowano helikopterem, a drugiego - karetką pogotowia.
Nie mieli upoważnień
Według Administracji Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (OSHA) pracownicy nie byli upoważnieni do pracy w zbiornikach, a także nie byli wystarczająco przeszkoleni w zakresie procedur bezpieczeństwa związanych z urządzeniami fabrycznymi.
ZOBACZ: USA. "Sernik nowojorski" z trucizną. Rosjanka upiekła go dla Ukrainki
"Pracodawca nie upewnił się, że pracownik posiada wiedzę na temat rodzaju i wielkości energii potrzebnej do wykonania zadania" - podało OSHA. "Pracodawca przyjmujący nie zapewnił pracodawcy zewnętrznemu prawidłowej procedury kontroli energii ani zezwolenia na pracę" - dodano.
Według OSHA incydent został sklasyfikowany jako "poważny".
Słodycze M&Ms i Dove
W zeszłym tygodniu rzecznik Mars Wrigley powiedział Associated Press, że bezpieczeństwo pracowników i zewnętrznych wykonawców "jest najwyższym priorytetem dla naszej firmy".
Jak podał lokalny serwis informacyjny WHTM, fabryka w Elizabethtown znana jest z produkcji słodyczy, w tym produktów takich jak M&Ms i czekolada Dove.
Czytaj więcej