Gdańsk: 31-latek zatrzymany za znieważenie na tle narodowościowym. Usłyszał siedem zarzutów
31-latek znieważył na tle narodowościom dwóch pracowników restauracji obywatelstwa ukraińskiego oraz groził im. Ponadto, podejrzany uderzył w głowę ekspedientkę piekarni i opluł ją. Mężczyźnie grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. W tym przypadku wyrok może być jednak wyższy ze względu chuligański charakter zachowania.
W poniedziałek policjanci z komisariatu przy ul. Kartuskiej otrzymali zgłoszenie o tym, że 5 stycznia nieznany mężczyzna, znieważył pracownika restauracji, który dostarczył mu zamówione jedzenie i nie miał wydać dwóch złotych. Sprawca groził dostawcy pobiciem i pokazując kij bejsbolowy, zmusił go do opuszczenia klatki schodowej.
ZOBACZ: Warszawa. Pijacka burda i przekleństwa na mszy w kościele. Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn
Kilkanaście dni później podejrzany zadzwonił do restauracji, w której pracuje pokrzywdzony i ze względu na jego przynależność narodową zaczął znieważać obywatela Ukrainy oraz grozić mu.
Prawie godzinę później 31-latek przyjechał pod budynek restauracji i na zewnątrz zaczął rozmawiać z właścicielem lokalu. W trakcie rozmowy z obywatelem Ukrainy, podejrzany znieważył go i groził mu na tle narodowościowym, oraz uderzył mężczyznę, naruszając jego nietykalność cielesną. Następnie sprawca, chcąc wejść do restauracji, pomylił lokale i trafił do piekarni, gdzie uderzył w głowę ekspedientkę, a także opluł kobietę.
Podejrzany dostał zakaz kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonych
Funkcjonariusze przeprowadzili rozmowy z osobami, które mogły mieć informację na temat tych zdarzeń oraz sprawcy. We wtorek po południu 31-letni gdańszczanin, podejrzany o te przestępstwa został zatrzymany przy jednym z bloków w dzielnicy Piecki – Migowo.
W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli i zabezpieczyli 81 porcji haszyszu i dwie tabletki psychotropowe.
ZOBACZ: Gniezno: 40-latka znęcała się nad dziećmi. Szuka jej policja
Oskarżony został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał siedem zarzutów w tej sprawie. Mężczyzna odpowie między innymi za znieważenie oraz kierowanie gróźb na tle narodowościowym, naruszenie nietykalności, zmuszanie do określonego postępowania i posiadanie narkotyków.
Prokurator objął oskarżonego dozorem policyjnym. 31-latek ma także zakaz kontaktowania się i zbliżania się do pokrzywdzonych. Zatrzymanemu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Wyrok może być jednak wyższy ze względu na to, że niektóre z jego czynów miały charakter chuligański.