Mazowieckie. Pasażer bił pracownicę lotniska pięściami. Bo miał za dużą walizkę

Polska
Mazowieckie. Pasażer bił pracownicę lotniska pięściami. Bo miał za dużą walizkę
Facebook.com/Lotnisko Warszawa/Modlin
Wściekły pasażer bił pracownice lotniska po twarzy pięściami.

Groźny incydent w porcie lotniczym w Modlinie. Obywatel Meksyku pobił pracownicę lotniska, gdy okazało się, że jego walizka jest zbyt duża i musi za nią dopłacać. - Mężczyzna kilka razy uderzył kobietę pięścią w twarz - powiedziała Polsatnews.pl podkom. Joanna Wielocha, oficer prasowy Komendy powiatowej policji w Nowym Dworze Mazowieckim. Pasażer został zatrzymany, przyznał się i poddał karze.

W Nowy Rok krótko po godzinie 9:00 na lotnisku w Modlinie (woj. mazowieckie) doszło do incydentu w czasie odprawy pasażerów.

 

Gdy obywatel Meksyku dowiedział się, że musi dopłacić za zbyt duży bagaż, wpadł w szał. Mężczyzna rzucił się na pracownicę lotniska i zaczął ją bić w twarz pięściami.

 

ZOBACZ: USA: Pracownik lotniska wessany przez silnik samolotu. Zginął na miejscu

 

Takich uderzeń zadał kobiecie kilka, zanim został zatrzymany przez funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin - poinformowała Polsatnews.pl podkom. Joanna Wielocha, oficer prasowy Komendy powiatowej policji w Nowym Dworze Mazowieckim.

 

Pobita 27-latka została przewieziona do szpitala, gdzie ustalono, że jej obrażenia nie zagrażają życiu i zdrowiu.

Meksykanin przyznał się do winy i poddał karze

Pracownica lotniska złożyła na policji zawiadomienie o napaści, dlatego Wydział Dochodzeniowo-Śledczego nowodworskiej komendy zabezpieczył dowody w jej sprawie.

 

- Obywatel Meksyku usłyszał zarzut z artykułu 157, paragraf 2 kodeksu karnego, który mówi, że kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 - podała policjantka.

 

ZOBACZ: USA. Ewakuacja pasażerów na lotnisku w Nowym Jorku. W samolocie zapalił się laptop

 

Pasażer został przekazany Wydziałowi Prewencji nowodworskiej policji, której funkcjonariusze po ustaleniu przebiegu zdarzenia przewieźli 29-latka do komendy i umieścili w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.

 

Napastnik usłyszał zarzuty, przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze.

hlk/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie