Małopolska. Dwulatek chodził po parapecie. Rodzice byli pod wpływem narkotyków
Dziecko w wieku dwóch lat chodziło po zewnętrznym parapecie okna na pierwszym piętrze mieszkania w Chrzanowie (woj. małopolskie). W mieszkaniu rodziców, będących pod wpływem narkotyków, policjanci ujawnili i zabezpieczyli amfetaminę, marihuanę i fałszywe pieniądze. Para trafiła na trzy miesiące do aresztu.
Zgłoszenie o dziecku na parapecie otrzymał dyżurny chrzanowskiej jednostki policji w Wigilię około godz. 12:40.
Wysłany na miejsce patrol w rozmowie z obecną tam załogą Państwowej Straży Pożarnej ustalił, że chłopiec wszedł już do mieszkania, a okno zostało zamknięte przez dorosłą osobę.
Drzwi funkcjonariuszom otworzyła 23–letnia kobieta, która trzymała na rękach dwulatka. Zaprzeczyła, by jej syn miał chodzić po parapecie.
Rodzice pod wpływem narkotyków sprawowali opiekę nad dzieckiem
Po chwili do rozmowy przyłączył się jej 30–letni partner. Policjanci zauważyli, że zachowuje się on nerwowo. Dodatkowo funkcjonariusze wyczuli, że mężczyzna prowadzi rozmowę tak, aby odwrócić uwagę od kuchni.
Jak się okazało miał on do tego powody, ponieważ na stole kuchennym policjanci ujawnili i zabezpieczyli narkotyki w postaci marihuany i amfetaminy. Na miejscu znaleziono również fałszywe pieniądze.
Po zbadaniu pary narkotestem okazało się, że sprawowali opiekę nad dzieckiem będąc pod wpływem narkotyków. Nieodpowiedzialni rodzice zostali zatrzymani. Sędzia rodzinny polecił przekazać dwulatka pod opiekę dziadkom, którzy przybyli na miejsce interwencji.
Sąd wydał decyzję o zatrzymaniu pary w areszcie
23–latka jak i 30–letni mężczyzna usłyszeli w Prokuraturze Rejonowej w Chrzanowie zarzuty posiadania środków odurzających i psychotropowych, a także fałszowania pieniędzy.
Za posiadanie narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. Natomiast za fałszerstwo pieniędzy grozi kara więzienia nie krótsza niż pięć lat.
ZOBACZ: Anglia. Policja znalazła ciało dziecka w ogródku. W związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby
Rodzice odpowiedzą również za narażenie małoletniego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia. Za co kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.
Sąd Rejonowy w Chrzanowie przychylił się do wniosku miejscowej prokuratury i zastosował zarówno wobec kobiety, jak i mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
