Wojna w Ukrainie. Alaksandr Łukaszenka: USA sprzeciwiają się negocjacjom między Rosją a Ukrainą

Świat
Wojna w Ukrainie. Alaksandr Łukaszenka: USA sprzeciwiają się negocjacjom między Rosją a Ukrainą
president.gov.by
Alaksandr Łukaszenka

Dyktator Alaksandr Łukaszenko w propagandowych prokremlowskich mediach powiedział, że ​​Stany Zjednoczone sprzeciwiają się negocjacjom między Ukrainą a Rosją, bo chcą "zdeptać Rosję i zbliżyć się do Chin".

W niedzielę samozwańczy "prezydent" Białorusi Alaksand Łukaszenka w prokremlowskich kanale Rossija-1 powiedział, że Stany Zjednoczone nie pozwalają kierownictwu Ukrainy na rozpoczęcie procesu negocjacyjnego z Rosją.

Łukaszenka: Amerykanie chcą jednym ciosem położyć Europę

- Amerykanie chcą jednym ciosem położyć Europę i zbliżyć się do Chin przez Rosję - mówił polityk. Jak dodał, USA chcą przy tym "zdeptać Rosję". - Błąd Ukraińców, Zełenskiego, polega na tym, że łamie on klasyczne zasady procesu negocjacyjnego. Zwłaszcza w rozmowach z gigantyczną Rosją. Nie można stawiać warunków z góry - dodał.

 

ZOBACZ: Białoruś. Łukaszenka mówił o Zełenskim: Traktowałem go jak własne dziecko

 

Stwierdził, że warunki powinno się postawić dopiero przy stole negocjacyjnym, a drugą klasyczną zasadą przy negocjacjach jest "kompromis".

Wołodymyr Zełenski zmienia warunki

Na początku listopada  prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu umieszczonym w mediach społecznościowych nakreślił pięć warunków, które muszą być spełnione, by Ukraina przystąpiła do negocjacji z Rosją.

 

Wymienił m.in. przywrócenie integracji terytorialne Ukrainy, ukaranie odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne oraz konieczność reparacji wojennych. Tym razem, w przeciwieństwie do poprzednich tego typu wypowiedzi, nie wymienił warunku, że przed rozmowami z Rosją, od władzy musi zostać odsunięty prezydent Władimir Putin.

 

ZOBACZ: "Ziemniaczany Schumacher". Łukaszenka chwali się, że jechał traktorem 280 km/h

 

"Politico" informowało wówczas, że nowe stanowisko Ukrainy ma wynikać z "łagodnego ponaglenia", ze strony administracji prezydenta USA Joe Bidena. Stany Zjednoczone zaprzeczyły jednak, by wywierały na Ukrainę jakąkolwiek presję.

 

Z kolei tydzień temu doradca prezydenta Zełenskiego Mychajło Podolak stwierdził w wywiadzie dla agencji AFP, że "negocjacje z Moskwą oznaczałyby kapitulację. Rosja nie chce negocjacji".

pgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie