Wojna w Ukrainie. Putin szykuje kolejną mobilizację? Eksperci o tajnych działaniach Kremla

Świat
Wojna w Ukrainie. Putin szykuje kolejną mobilizację? Eksperci o tajnych działaniach Kremla
PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT
Rosja urzędnicy przygotowuje się do dalszych tajnych wysiłków mobilizacyjnych - twierdzi amerykański think tank ISW.

"Kreml przygotowuje się do kolejnej rundy mobilizacji, podczas gdy jesienny cykl poboru wciąż trwa" - poinformował amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Dyskusję o kolejnej fali mobilizacji wywołało na rosyjskich kanałach Telegrama zdjęcie karty powołania przesłanej przez struktury mobilizacyjne do mieszkańca Petersburga. Nakazano mu stawić się do punktu poboru w styczniu 2023 roku.

 

Internauci podkreślili, że powoływanie mężczyzn do wojska następuje pomimo formalnego zakończenia ogłoszonej przez Władimira Putina "częściowej mobilizacji" z dniem 31 października.

 

ZOBACZ: To był największy atak rakietowy od początku wojny. Tak wygląda teraz Ukraina [WIDEO]

 

Według analityków amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) nacjonalistyczni rosyjscy bloggerzy zajmujący się tematyką wojskową rozpowszechniali informację, że powszechna mobilizacja rozpocznie się ponownie w grudniu lub styczniu przyszłego roku.

 

Z kolei niezależny rosyjski portal Astra poinformował, że urzędy i przedsiębiorstwa państwowe intensywnie szkolą pracowników, wysyłając ich na liczne kursy, by przygotować niezbędną kadrę.

 

Mobilizacja w Rosji "bez końca"?

Inna rosyjska gazeta miała - zdaniem ISW - zauważyć, że ​​garnizonowy sąd wojskowy w obwodzie moskiewskim nieumyślnie potwierdził, że mobilizacja trwa pomimo jej formalnego zakończenia.

 

Zmobilizowany żołnierz został skazany za pobicie swojego dowódcy 13 listopada "podczas wykonywania przez niego obowiązków służby wojskowej lub w związku z pełnieniem tych obowiązków w okresie mobilizacji".

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ukraińców czeka ciężka zima. "W Chersoniu będzie najgorzej"

 

Zdaniem analityków wskazuje to, że sąd wydał wyrok mając wiedzę, że mobilizacja jest kontynuowana. Kreml stwierdził ostatnio, iż prezydent Rosji Władimir Putin, który ogłosił mobilizację, nie musi formalnie podpisywać dekretu ją kończącego.


Według ISW Putin miał ogłosić zakończenie "częściowej mobilizacji", by odciążyć urzędników przed jesiennym poborem rozpoczynającym się 1 listopada. 

hlk/arż / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie