Znał obie ofiary wybuchu w Przewodowie. "Dreszcze po plecach poszły"

Polska
Znał obie ofiary wybuchu w Przewodowie. "Dreszcze po plecach poszły"
Polsat News
Mieszkaniec Przewodowa wspomina zmarłych kolegów

Kolegów, którzy zginęli w wybuchu na terenie powiatu hrubieszowskiego. wspomina pan Stanisław mieszkaniec Przewodowa. "Aż mi dreszcze po plecach poszły. W ogóle nie spodziewałem się czegoś takiego".

- Znam, Bogdan to mój kolega był. Do jednej klasy chodziliśmy – wspomina Stanisław, mieszkaniec Przewodowa.

 

Na pytanie dziennikarzy o wiek mężczyzn odpowiedział:

 

- W moich latach – 60 lat Bogdan miał. Drugi Boguś dwa lata starszy, też dobry człowiek był. Zawsze się witał. Teraz przyszedłem, to się popłakałem. Boże kochany – najlepsi koledzy – westchnął.

 

W dalszej części rozmowy dodaje: - Bogusia wczoraj widziałem, tak chciałem z nim porozmawiać, odwiedzić go.   

Wybuch w Przewodowie: Aż mi dreszcze po plecach poszły

Pan Stanisław pytany o to, gdzie był w momencie eksplozji, wspomina: - W domu byłem, gdy nagle huk nadleciał, hałas taki. Myślałem, że właśnie zaczęła się wojna. To był duży hałas, z tysiąc decybeli mógł być. Ja też się znam, tylko nie mam jak sprawdzić.

 

- Mieszkam niedaleko, kilometr stąd na wsi – mówił i dodał: - Pokazali, że to w suszarnie trafiło, to podjechałem rowerem. Zostawiłem go naprzeciwko kościoła.

 

- Aż mi dreszcze po plecach poszły. W ogóle nie spodziewałem się czegoś takiego. Zadzwoniła moja bratowa z Hrubieszowa, Elżbieta, bo się martwi.

 

ZOBACZ: Polsat News nieoficjalnie: Na Przewodów spadł pocisk manewrujący KH-101

 

Mieszkaniec Tomaszowa Lubelskiego, który przyjechał na miejsce zdarzenia wspomina: - Mieszkam 40 kilometrów stąd. Nic nie widziałem na niebie, ale spojrzałem tam, gdzie słyszałem dźwięk i po prostu taki szum był – wspomina mieszkaniec okolicy. – Ogromny szum był, jakby nisko samolot leciał.

Wybuch w Przewodowie. Reakcja polskich władz 

Eksplozje, na terenie powiatu hrubieszowskiego, która doprowadziła do śmierci dwóch obywateli Polski, potwierdził rzecznik rządu Piotr Müller po posiedzeniu Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych w BBN. Zapowiedział również, że na miejscu działają służby, które wyjaśniają sytuacje. 

ko/ml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie