Wrocław: Pożar hali produkcyjnej. Kłęby czarnego dymu nad miastem
W hali produkcyjnej przy ulicy Bystrzyckiej we Wrocławiu wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się 30 osób. Kłęby czarnego dymu widać z kilku kilometrów. Z ogniem walczy 16 zastępów straży pożarnej, czyli ok. 60 osób.

W hali produkcyjnej, z nieznanych na razie powodów, zapaliła się maszyna do obróbki metalu. Jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej z budynku ewakuowało się 30 osób. Nie ma informacji o poszkodowanych. Dach hali zapadł się do środka.
- Nasze działania polegają na gaszeniu pożaru, ale również na ochronie drugiej części hali przed zajęciem przez ogień - powiedziała w Polsat News st. str. Magdalena Cwynar z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Kłęby czarnego dymu nad miastem
Strażaczka zaapelowała do mieszkańców okolicznych budynków o zamknięcie okien.
- Może nie bardzo blisko, ale w pewnej odległości od hali mieszkają ludzie. Dla bezpieczeństwa apelujemy o zamknięcie okien i pozostanie w domach - dodała.
Nad miastem unosi się potężna chmura czarnego dymu, która jest widoczna z odległości kilku kilometrów. Oprócz maszyn do obróbki metalu w budynku były m.in. oleje i styropian.
Z pożarem hali produkcyjnej walczy aktualnie 19 zastępów straży pożarnej, czyli ok. 60 osób. Na razie nie wiadomo, ile potrwa akcja gaśnicza.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej