Nesobus, czyli polski autobus na wodór. Trzaskowski: Transport publiczny to nasze oczko w głowie

Polska
Nesobus, czyli polski autobus na wodór. Trzaskowski: Transport publiczny to nasze oczko w głowie
Polsat News
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski

- Transport publiczny w Warszawie to nasze oczko w głowie. Jest najlepszy w Polsce - mówił prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, prezentując pierwszy polski autobus wodorowy Nesobus. W czwartek pojazd, za powstanie którego odpowiada Grupa Polsat Plus, wyjechał na ulice miasta. Pojazd nie emituje spalin, a ponadto oczyszcza powietrze.

- Dzisiaj pojedziemy autobusem wodorowym. Dla nas kwestia komunikacji miejskiej to absolutny priorytet. Jeżeli chcemy na serio walczyć z ociepleniem klimatycznym to jest właściwy moment, żeby o tym mówić - mówił Rafał Trzaskowski. 

 

NesoBus, czyli polski autobus wodorowy. Nie emituje spalin. Oczyszcza powietrze. Podczas jazdy "pobiera" zanieczyszczone powietrze i "wypuszcza" czyste. Nazwa przełomowego środka transportu miejskiego to pierwsze litery jego "misji": "Nie Emituje Spalin. Oczyszcza".

Co znajdziemy we wnętrzu Nesobusa?

Czym różni się NesoBus od innych ekologicznych autobusów? Przede wszystkim autobus może jeździć dwa dni bez uzupełnienia "paliwa". 15 minut tankowania daje 400 km zasięgu. 

 

Autobus jest stworzony pod komfort podróżnych. Ma system informacji pasażerskiej, własną telewizję, darmowe wi-fi, Internet 5G i gniazdka do ładowania USB. W przyszłości autobus ma potrafić informować pasażerów, kiedy zmieni się pogoda: "Proszę wyciągnąć parasolki, za trzy przystanki będzie padał deszcz".

 

Nesobusa można będzie spotkać najpierw na linii "106" (Mariensztat - Młynów). Po pewnym czasie zmieni trasę na "178" (Konwiktorska / Rondo Daszyńskiego - Skorosze). Po stołecznych ulicach - w tym reprezentacyjnym Krakowskim Przedmieściu - będzie jeździć w ramach testów przez kilka tygodni.

 

Trwa budowa fabryki Nesobusów w Świdniku, dzięki której ma powstawać w przyszłości 100 autobusów wodorowych rocznie. 

Trzaskowski: Niech rząd wycofa się z niepraworządności 

Prezydent stolicy wskazując na autobus wodorowy stwierdził: - Jeżeli nie będziemy mieć ambitnych celów, nie będzie za chwilę czego zbierać. Środki z Unii Europejskiej są niezbędne do rozwoju.

 

ZOBACZ: Rafał Trzaskowski: Planujemy obniżenie temperatury w szkołach. W ratuszu już ją obniżyliśmy

 

- Ja się obawiam, że bez pieniędzy unijnych nie będzie można realizować tego typu inwestycji. Zwracam się do rządu, żeby wycofali się ze swojej niepraworządności po to, żeby te pieniądze unijne mogły do Polski popłynąć - mówił Trzaskowski. 

Trzaskowski: Transport publiczny to nasze oczko w głowie

Zdaniem Rafała Trzaskowskiego miasto nieustannie stara się "zwiększać komfort swoich pasażerów". - W 2021 r. w transporcie publicznych mieliśmy prawie 400 mln pasażerów. Transport publiczny publiczny w Warszawie to nasze oczko w głowie. To najlepszy transport, który mamy w Polsce - ocenił. 

 

- Mamy 160 autobusów elektrycznych, 80 autobusów hybrydowych, a jeżeli pojawią się pieniądze z UE będzie też więcej tego typu autobusów wodorowych - wymieniał.

 

Trzaskowski zaapelował, żeby "rządzący nie rezygnowali z setek miliardów złotych, które są dla Polski koniecznie". - Bo przez działania PiS-u staniemy się skansenem gospodarczym - dodał.

nb/map/wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie