Dawid Podsiadło odchodzi z Kościoła. Ksiądz reaguje: Im mniej byle jakich katolików, tym lepiej

Polska
Dawid Podsiadło odchodzi z Kościoła. Ksiądz reaguje: Im mniej byle jakich katolików, tym lepiej
Polsat News
Muzyk wywołał spore poruszenie swoją deklaracją o opuszczeniu Kościoła

"Im mniej byle jakich katolików, tym lepiej" - napisał ks. Daniel Wachowiak w jednym z serii Tweetów komentujących decyzje wokalisty Dawida Podsiadły z Kościoła Katolickiego. Wokalista ogłosił, że dokona apostazji i opublikował poświęcony sprawie prostestsong.

Łącznie 12 wpisów zamieścił w serwisie Twitter ksiądz Wachowiak. Szeroki komentarz poświęcony problemowi odchodzenia wiernych od Kościoła, duchowny rozpoczął od odniesienia do słów wokalisty Dawida Podsiadły, który ogłosił, że zamierza dokonać aktu apostazji, czyli oficjalnego wystąpienia z instytucji Kościoła. 

 

"Jestem pewien, że mam więcej pretensji do ludzi KK, niż Dawid Podsiadło. Też więcej goryczy i argumentów przeciw ludziom KK. Nie oceniam go, ale oceniam rozgłos jego apostazji. Moda na bezrozumne traktowanie swojego chrztu. Kocham Kościół. Ślepym na zło w KK nie zamierzam być" - (pisownia oryginalna) skomentował kroki wokalisty ksiądz Wachowiak. 

 

 

W próżniejszym wpisie ocenił, iż "im mniej byle jakich katolików, tym lepiej", zwracając uwagę, że "skończą się i komunie bez wiary w Chrystusa, śluby na pokaz i chrzty dla rodzinnej imprezy. Skończą się też fałszywe powołania kapłańskie. Za kilka dekad będziemy mieć znów Kościół, w którym są ludzie świadomi piękna swej wiary w Boga". 

 

 

Jednocześnie napisał "modliłem się o oczyszczenie Kościoła. I dzieje się. Ludzie odpadają. Dobrze. Póki co, czynią to z jadem. Głupie to, ale idziemy w dobrym kierunku". 

 

 

Muzyk chce dokonać aktu apostazji

Podczas rozmowy z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim Dawid Podsiadło został zapytany o Kościół i wiarę w związku z utworem "Post", który szerokim echem odbił się w mediach i internecie. 

 

- "Post" to reakcja na głęboko umoralniające postawy prezentowane przez różne osoby, które na co dzień same mają spore braki w moralności - powiedział Dawid Podsiadło.

 

ZOBACZ: Nowy raport ws. pedofilii. Wśród sprawców najwięcej duchownych. Kmieciak: Kościół utrudnia pracę

 

Wyjaśniał: Mam problem z instytucją, a nie z wiarą. Wszyscy widzimy kolejne mnożące się przypadki pedofilii, wtrącanie się w sprawy polityczne, światopoglądowe. Nie piętnuję wiary, tylko hipokryzję.

 

Podsiadło wyjawił też, że planuje dokonać aktu apostazji. - Udało mi się zdobyć akt chrztu, jak będę w rodzinnych stronach i wygospodaruje na to czas, to poprosiłby o tę apostazję - mówił. 

red./map / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie