USA. 13-letni bohater. Tyler Phillips zginął ratując siostrę

Świat
USA. 13-letni bohater. Tyler Phillips zginął ratując siostrę
GoFundMe

13-latek ze Stanów Zjednoczonych został okrzyknięty bohaterem po tym, jak uratował życie swojej siostrze. Nastolatek wypchnął dziewczynkę spod nadjeżdżającego samochodu. Sam został potrącony i zginął. Sprawca tragedii uciekł z miejsca zdarzenia i jest poszukiwany przez policję.

13-letni Tyler Phillips z Long Island dzień po swoich urodzinach wracał ze swoją siostrą do domu. W pewnym momencie, gdy szli poboczem, chłopiec zauważył pędzącego wprost na nich SUV-a.

 

Nastolatek bez chwili wahania odepchnął swoją siostrę na bok. Niestety sam nie zdążył uciec przed samochodem - został potrącony. Siła uderzenia wyrzuciła 13-latka na środek drogi.

"Uratował mi życie"

Ciężko ranny chłopiec z urazem głowy trafił do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować - zmarł następnego dnia. Do szpitala trafiła również jego siostra, jednak nic poważnego jej się nie stało - miała jedynie obrażenia ręki.

 

- Uratował mi życie. Był bohaterem. Zawsze będzie bohaterem - powiedziała 13-letnia Krystal Randolph.

 

 

Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy potrąconemu chłopcu. Wciąż jest poszukiwany.

 

Policja wyznaczyła nagrodę w wysokości pięciu tysięcy dolarów za pomoc w jego odnalezieniu.

dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie