Wynajął samolot na randkę. Tragiczna śmierć studenta

Świat
Wynajął samolot na randkę. Tragiczna śmierć studenta
Zdj. ilustracyjne/Flickr

Student z Georgii chciał zrobić niespodziankę swojej partnerce i zabrał ją na romantyczną kolację wynajętym samolotem. Niestety randka zakończyła się tragicznie. Podczas wysiadania z maszyny 21-latek został uderzony śmigłem samolotu w głowę i zmarł.

Student drugiego roku uniwersytetu w Georgii, 21-letni Sani Aliyu postanowił zrobić niespodziankę swojej partnerce. Mężczyzna zaprosił dziewczynę na romantyczną kolację, na którą para poleciała wynajętym samolotem Cessna.

Tragiczny finał randki

Niestety randka zakończyła się tragicznie. - Polecieli do Savannah na randkę, a później wrócili na lotnisko w Statesboro. Dziewczyna wysiadła z samolotu jako pierwsza, za nią wysiadł 21-latek. Mężczyzna poszedł na przód samolotu i wtedy został uderzony w głowę przez śmigło maszyny - powiedział koroner hrabstwa Bulloch, Jake Futch.

 

Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie ratunkowe, jednak młodego mężczyzny nie udąło się uratować.

 

 

Biuro szeryfa hrabstwa Bulloch poinformowało, że na pokładzie maszyny były łącznie cztery osoby - Sani Aliyu, jego dziewczyna oraz dwaj piloci.

 

- Nikt tak naprawdę nie jest winny - powiedział szeryf Todd Hutchens. - To był nieszczęśliwy wypadek - dodał.

 

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzą Federalna Administracja Lotnictwa oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu.

dk/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie