Gdańsk. Mieszkańcy okolic składów węgla skarzą się na pył. "Podłogi w domu są czarne"

Polska
Gdańsk. Mieszkańcy okolic składów węgla skarzą się na pył. "Podłogi w domu są czarne"
Polsat News
Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy kurz węglowy

- Sprzątać non stop, podłogi w domu są czarne - skarży się Polsat News mieszkanka gdańskiego Nowego Portu, w okolicy którego odbywa się przeładunek węgla ze statków. Kurz towarzyszący tym procedurom uprzykrza życie mieszkańcom.

- Jest problem z brudem, jest problem z oddychaniem, jeśli chodzi o sprzątanie, to można sprzątać non stop, podłogi w domu są czarne. My jesteśmy na takim etapie, że okna i drzwi są zamknięte, jeżeli byłoby otwarte, to cały ten brud, który jest widoczny, wdziera się do domu - opowiada mieszkanka Nowego Portu, Iwona Wiśniewska. 

 

Zauważa, że - tata ma rozedmę płuc, jest po 70, więc oddychanie tym czarnym pyłem nie sprzyja zdrowiu. My mamy oczyszczacze powietrza w domu, ratujemy się czym możemy, ale to nie to daje żadnego skutku. 

"Wszystko jest czarne"

- Mieszkanie tutaj jest absolutnie dramatyczne i tragiczne ze względu na to, że otaczają nas dwie hałdy węgla, bądź czegoś, co ten węgiel przypomina - mówi Wiśniewska. 

 

WIDEO: Skarżą się na pył węglowy z portu. "Podłogi w domu są czarne"

 

Zauważa, że "nie wiemy, co to jest tak naprawdę i oprócz tego mamy tu cały czas ruch tirów. Moja rodzina mieszka tu od lat 50. i nigdy nie rozpatrywaliśmy przeprowadzki ze względów zdrowotnych". - Wszystko jest czarne - podkreśla. 

 

ZOBACZ: Jacek Sasin: Po wszystkich dopłatach Polacy kupią węgiel za około 1000 zł

 

- Jeżeli port na swoich stronach chwali się, że 7,9 mln ton przeładowali i są odpowiedzialni za ten przeładunek, to również są odpowiedzialni za dostosowanie, bo są chyba jakieś przepisy, czy normy, jakieś zabezpieczenia, które mówią o tym, że trzeba ludzi chronić, że trzeba zwilżać tę powierzchnię, zmywać te place, przecież tu wszędzie dookoła jest czarno - dodaje Anna Motyl-Kosińska.

Port: Powietrze jest czyste

- Te średnio dobowe wskaźniki są absolutnie w normie, dlatego chce uspokoić mieszkańców i powiedzieć im, że to powietrze jest czyste, nic się tutaj złego nie dzieje - powiedziała Anna Drozd, rzecznik Portu Gdańsk.

 

WIDEO: Port Gdańsk: średnio dobowe wskaźniki są absolutnie w normie

 

Przekazała, że "podejmujemy w tej chwili działania, aby zmniejszyć uciążliwość tego pylenia". Zapewniła, że "pewnością będziemy zachowywać prewencję, czyli zwiększymy spryskiwanie, natryski związane z przeładunkami po to żeby te przeładunki i pylenie zminimalizować".

 

- Z jednej strony zdajemy sobie sprawę z sytuacji jaka jest, przedsiębiorstwa skupują węgiel i składują tam, gdzie jeszcze nie był składowany. Są problemy, kolej nie nadąża z odbiorem, widziałem wiele wagonów, w tym takie powiedzmy historyczne, co pokazuje skalę, że przedsiębiorstwa robią co mogą by ściągać węgiel z portów - mówił Daniel Stenzel, rzecznik prezydenta Gdańska. 

 

Przypomniał, że "musimy pamiętać, że porty są w sąsiedztwie domów i to musi się obywać w harmonii i taki sposób, by nie robić problemów okolicznym mieszkańcom".  

 

- Pani prezydent skieruje pismo do władz portu o sprawdzenie jeszcze raz, czy wszystko jest jak należy - zaznaczył. 

laf/ sgo / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie