Iran. Incydenty i pożar w więzieniu. Nie żyje osiem osób, kilkanaście rannych

Świat
Iran. Incydenty i pożar w więzieniu. Nie żyje osiem osób, kilkanaście rannych
AP
Strażacy w spalonej sekcji więzienia

Do ośmiu wzrosła liczba ofiar pożaru, który wybuchł w sobotę w zakładzie karnym Evin w Teheranie. 61 osób zostało rannych. Władze szczątkowo informują o zdarzeniach w placówce, mówiąc o "niepokojach". W całym kraju wciąż trwają protesty po śmierci 22-latki zatrzymanej przez policję obyczajową.

Według irańskich służb, wszyscy zmarli więźniowie zginęli wskutek uduszenia się dymem. Służby zachowują jednak powściągliwość w informowaniu o wydarzeniach w ośrodku karnym. Wiadomo, że doszło do pożaru w jednej z sekcji więzienia. 

 

Na zamieszczonych w internecie nagraniach z pożaru słychać było strzały i wybuchy dochodzące z terenu placówki. Na miejsce zostały wysłane siły specjalne. Władze zaś ograniczyły się do komunikatu o "niepokojach". 

 

 

W zakładzie karnym Evin przetrzymywane są setki osób. Władze irańskie umieszczają w nim też między innymi więźniów politycznych i cudzoziemców.

 

 

Państwowe media podały, że pożar został ugaszony po kilku godzinach i żaden osadzony nie uciekł.

Iran tonie w protestach 

Zamieszki w więzieniu wiązane są z wciąż trudną sytuacją w kraju, pogrążonego w masowych protestach po śmierci wskutek zatrzymania przez policję obyczajową 22-letniego Mahsy Amini.

 

ZOBACZ: Iran: Hakerski atak na państwową telewizję. "Krew naszej młodzieży spływa z twoich łap"

 

Przeciwko władzy, prezydentowi Ebrahimowi Ra'isiemu i przywódcom religijnym wystąpiły głownie kobiety, które w geście protestu ścinały włosy i paliły hidżaby, obowiązkowy element stroju kobiet w Iranie. 

 

Protesty nie słabną od pięciu tygodni. 

laf/grz / AP / Reuters
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie