Kraków. Pasażer tramwaju zaatakowany maczetami. Na pomoc ruszył motorniczy i pracownik MPK

Polska
Kraków. Pasażer tramwaju zaatakowany maczetami. Na pomoc ruszył motorniczy i pracownik MPK
Pixabay.com/Zdj. ilustracyjne

"Cała sytuacja przypominała scenę z filmu sensacyjnego" - opisuje MPK Kraków. W nocy z piątku na sobotę dwóch zamaskowanych napastników maczetami zaatakowało pasażera tramwaju. Na pomoc rzucili się motorniczy i pracownik pogotowia przystankowego.

Do ataku doszło w nocy z piątku na sobotę na pętli tramwajowej Czerwone Maki w Krakowie.

 

Po wyjściu z tramwaju pasażer został zaatakowany przez dwóch zamaskowanych mężczyzn z maczetami. Jak opisuje MPK Kraków, mężczyzna zaczął uciekać, jednak po drodze potknął się i wywrócił. Wtedy napastnicy zaczęli uderzać go maczetami.

 

"Widząc jak poważna jest sytuacja motorniczy wybiegł z kabiny tramwaju i stanął w obronie zaatakowanego. Był tam także pracownik pogotowia przystankowego MPK - Pan Bogdan, który również zareagował" - relacjonuje MPK Kraków.

 

ZOBACZ: Niemcy. Zbrodnia w ośrodku dla uchodźców. Mężczyzna zaatakował żonę nożem na oczach dzieci

 

Agresywni mężczyźni zwrócili się wtedy do pracowników MPK, których zaatakowali gazem pieprzowym, a następnie uciekli. Pan Marcin i pan Bogdan odnieśli obrażenia oczu i twarzy. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe oraz policja.

 

"Taka reakcja pracowników MPK wymagała niezwykłej odwagi. Narażając własne zdrowie, a może nawet życie, stanęli w obronie innej osoby. I za to należy się wielkie uznanie" - podkreśla MPK Kraków. Poinformowało także, że na pracowników czekają nagrody finansowe.

prz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie