"Nie rozumiem tego ruchu". Jakubiak o zapowiedzi prezydenta Ukrainy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział w piątek, że jego kraj ubiega się o członkostwo w NATO "w trybie przyspieszonym". To bezpośrednia odpowiedź na ogłoszenie przez Władymira Putina bezprawnej aneksji okupowanych przez Rosję ukraińskich terenów.

Ukraińską chęć dołączenia do Sojuszu popierają kraje bałtyckie. "Jej inspirująca odwaga może tylko wzmocnić NATO" - przekazali ministrowie spraw zagranicznych Litwy, Łotwy i Estonii. 

O sprawie dyskutowali również goście Agnieszki Gozdyry w programie "Debata Dnia" w Polsat News.

"Bycie członkiem NATO to są również obowiązki"

- Chciałbym powiedzieć panu prezydentowi Ukrainy, że bycie członkiem NATO to są również obowiązki. Mam wrażenie, że Ukraińcy chyba tego nie wiedzą. Oni myślą sobie, że to jest tylko bezpieczeństwo. A tak nie jest - powiedział były poseł Marek Jakubiak.

Jak dodał, "dzisiaj, gdy Ukraina walczy, nikt jej do NATO nie przyjmie". - Prawdę powiedziawszy nie rozumiem tego ruchu - przyznał.

ZOBACZ: Putin ogłosił włączenie okupowanych terytoriów Ukrainy do Rosji

Według Jakubiaka "sytuacja Ukrainy jest dzisiaj bardzo ekskluzywna". - Cały świat składa się na to, żeby oni walczyli z Rosją i dobrze na tym Ukraińcy wychodzą. Jestem przekonany, że oni wygrają tę wojnę i skoczą dzięki temu o dwie generacje do przodu - dodał.

WIDEO: Fragment programu "Debata Dnia"

"Słucham komika, a widzę bohatera"

W podobnym tonie wypowiedział się były antyterrorysta Jerzy Dziewulski. - W takiej sytuacji, w jakiej znajdują się świat i Ukraina, nie ma szans na to, żeby Kijów wszedł do NATO - stwierdził.

Jego zdaniem "z tym trzeba jeszcze poczekać". - To jest, póki co, życzenie prezydenta Zełenskiego, nazwijmy go po imieniu - bohatera - bo to jest bohater - ocenił.

- Słucham komika, a widzę bohatera i genialnego polityka, który potrafi wzruszyć ludzi - przyznał Dziewulski.

WIDEO: Impreza polityków w hotelu poselskim. Marek Sawicki: Oczekuję wyciągnięcia konsekwencji