Nowy Sącz. Grabarze weszli do grobu i zemdleli. Trafili do szpitala
W Nowym Sączu na cmentarzu podczas prac przygotowawczych do pochówku doszło do wypadku - przekazały media. Dwóch grabarzy weszło do grobowca i zemdlało. Nieprzytomni mężczyźni trafili do szpitala. Przyczyna zasłabnięcia nie jest znana.

Wypadek zdarzył się po godzinie dziesiątej na cmentarzu komunalnym przy ulicy Rejtana w Nowym Sączu. Pracownicy przygotowywali grób do pochówku.
Po odsunięciu pokrywy grobowca zeszli do środka. Następnie stracili przytomność. Obaj w poważnym stanie zostali zabrani do szpitala.
- Mężczyźni prawdopodobnie czymś się zatruli – powiedział jeden ze świadków zdarzenia portalowi sadeczanin.info.
Na miejsce wezwano karetkę, straż pożarną i policję. Nieprzytomnych mężczyzn wydobyto z grobowca. Jeden z nich wymagał akcji reanimacyjnej. Prosto z cmentarza grabarze trafili do szpitala.
Mężczyźni w szpitalu odzyskali przytomność
- Policjanci wykonują czynności procesowe, ustalają dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia - przekazała komisarz Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
ZOBACZ: Wierzchowisko. Wypadek wiceministra sportu. Opuścił szpital po badaniach
Jak przekazały media, mężczyźni odzyskali przytomność. Lekarze próbują ustalić, co było przyczyną zdarzenia.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej