Nie żyje Maciej Bubiński, kierownik produkcji w Grupie Polsat

"W poniedziałek zmarł nasz kolega. Nieoceniony kierownik produkcji - Maciej Bubiński. Pracował przy wielu naszych transmisjach, także przy trwających mistrzostwach świata w siatkówce. Do zobaczenia, Maćku" - napisali dziennikarze Polsat Sport na Twitterze. 

Marcin Lepa wraz z innymi redakcyjnymi kolegami pracującymi przy mundialu nagrali dla Macieja pożegnanie.

"Dziś był smutny dzień. Obudziła nas wiadomość o śmierci kolegi, Maćka Bubińskiego, który współtworzył od początku Polsat News" - napisała we wtorek dziennikarka Polsat News Agnieszka Gozdyra. 

"Był kierownikiem produkcji. Dobrym, zawsze uśmiechniętym kolegą. Strasznie żal" - dodała. 

- W 2008 roku, kiedy zatrudniałem Maćka do pracy w Polsat News, przykuł uwagę optymizmem i życiowym entuzjazmem. Jak sie okazało, wcześniej pracował jako pielęgniarz, co wyjaśniało po jakimś czasie, że zawsze można było na niego liczyć, nawet w tych najtrudniejszych sytuacjach. Nigdy nie uchylał się od nowych zadań, wyzwań i widać było, że bardo lubi tę pracę. Gdy pracował w Polsat News, zawsze potrafił stawić czoła problemom i je rozwiązać. Zapamiętam go jako tego, który zawsze z entuzjazmem podchodził do życia, do gotowania i swojej córki - powiedział Tomasz Borówka, producent Pionu Informacji i Publicystyki.

Macieja Bubińskiego wspomina także producent Daniel Wawrzyniak: "To dobry człowiek, na którego rodzina i przyjaciele mogli zawsze liczyć, ale także bardzo kompetentny fachowiec. Strata człowieka, który miał serce dla rodziny, kolegów i dla pracy. Gdy jechał na "produkcję", zawsze wszystko się udawało, nie było sytuacji bez wyjścia. Będzie nam go bardzo brakowało, niestety już na zawsze".

Bubiński od 15 lat związany był z Polsatem. W Polsat Sport pracował głównie przy transmisjach meczów siatkarskich, koszykarskich i gal bokserskich. Przez osiem lat był w redakcji Polsat News, a rok w Superstacji.