Zatrucie Odry. Część przedsiębiorców nie chce pomocy od rządu. "Liczyliśmy na coś więcej"

Polska
Zatrucie Odry. Część przedsiębiorców nie chce pomocy od rządu. "Liczyliśmy na coś więcej"
Flickr / Greenpeace Polska
Skażona Odra. Cześć przedsiębiorców nie chce pomocy od rządu

Przedsiębiorcy poszkodowani w wyniku skażenia Odry będą mogli liczyć na wypłatę jednorazowego świadczenia w wysokości 3 010 zł na pracownika. Obietnice rządzących nie do końca satysfakcjonują samych zainteresowanych. Część z nich mówi otwarcie, że nie zamierza składać wniosku o wypłatę pieniędzy. Jak tłumaczą, kwota ta nie zrekompensuje poniesionych przez nich strat.

W Sejmie trwają prace nad projektem wsparcia dla przedsiębiorców poszkodowanych w związku z katastrofą ekologiczną w Odrze. Chodzi o jednorazowe świadczenie w wysokości 3 010 złotych na pracownika. Pomoc ma objąć 10 tysięcy przedsiębiorstw i 23 działalności gospodarcze z wielu branż.

 

Jak się okazuje, nie wszystkie osoby mogące ubiegać się o wypłatę wspomnianej kwoty skorzystają z takiej możliwości. Ich zdaniem, proponowana suma jest niewystarczająca i nie będzie w stanie pokryć strat poniesionych podczas tego sezonu. Wśród nich znaleźli się przedsiębiorcy z portu w Cigacicach (woj. lubuskie). 

 

- Nie będę z tego korzystał. Przy całym trywializowaniu całej tej sytuacji, zarówno przez media, jak i rząd - że nic się nie stało, jest to dla mnie oburzające. Nie potrzebuje to nie korzystam z żadnych tarcz. Nie korzystałem z tarczy covidowej, bo wiedziałem, że nie jestem w tak fatalnej sytuacji, żeby się nie utrzymać. Sam z siebie stwierdziłem, że nie będą korzystał z pomocy płynącej z rządu tylko po to, żeby dodatkowo się wzbogacić - mówi jeden z przedsiębiorców z Cigacic. 

 

Przedsiębiorcy nie chcą pomocy od rządu. "Liczyliśmy na coś więcej"

Z rządowej pomocy nie skorzystają także przedsiębiorcy z miejscowości Widuchowa w województwie zachodniopomorskim. Przyznają oni, że bardzo ciężko będzie im wykazać 50-procentowy spadek dochodów. Tłumaczą, że jest to związane z tym, że zaraz po wykryciu zatrucia w rzecze w tamte okolice przyjeżdżali naukowcy z całego kraju. Każdego dnia przeprowadzali badania, wypożyczali łodzie. Musieli także znaleźć sobie miejsce noclegowe oraz spożywać posiłki. 

 

ZOBACZ: Grzegorz Schetyna: PiS się potyka. Symbolizuje to zatruta Odra

 

- W związku z tym faktury sierpniowe zostaną wystawione i tak naprawdę nie ma podstaw do tego, żeby wykazać tę stratę. To było jednak chwilowe, turystów już nie ma. Sezon praktycznie można zamknąć - tłumaczą przedsiębiorcy.

 

Mieszkańcy Widuchowej dodają, że pomoc w wysokości 3 010 złotych wystarczy w praktyce na jeden miesiąc, na pokrycie ZUS-u dla jednego pracownika. - Liczyliśmy na coś więcej - podsumowują.

mms/arż / Polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie