Warszawa. Mężczyzna groził bronią. Został zatrzymany po policyjnym pościgu

Polska

Po pościgu policjanci zatrzymali mężczyznę, który na warszawskim parkingu miał grozić bronią młodemu chłopakowi. Powodem awantury było miejsce postojowe - przekazał sierż. szt. Jakub Pacyniak. Przy podejrzanym znaleziono kilkadziesiąt gramów mefedronu.

Mężczyzna w białej koszulce i czarnym plecaku ucieka po schodach w klatce schodowej, trzymając się poręczy.
Policja
Policjanci złapali podejrzanego po pościgu, który zarejestrowała kamera

Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Rejonowej Policji Warszawa III otrzymali informację o awanturze na parkingu przy ulicy Dickensa w dzielnicy Ochota.

 

- Zgłaszający poinformował policjantów, że nieznany mężczyzna w trakcie awantury o parkowanie groził mu pistoletem - przekazał rzecznik komendy rejonowej sierż. szt. Jakub Pacyniak. Dodał, że policjanci po przybyciu na wskazane miejsce zauważyli przed jednym z bloków podejrzanego mężczyznę.

 

Na widok mundurowych mężczyzna zaczął uciekać. Fragment pościgu widoczny jest na opublikowanym filmie pochodzącym z kamery nasobnej jednego z funkcjonariuszy.

 

WIDEO: Mężczyzna groził bronią. Policjanci zatrzymali go po pościgu.

 

 

Zatrzymanym okazał się 44-latek. Posiadał przy sobie plecak, w którym patrolowcy znaleźli "gazówkę", do złudzenia przypominającą prawdziwą broń palną.

 

Pistolet gazowy znaleziony przy zatrzymanym 44-latkuPolicja
Pistolet gazowy znaleziony przy zatrzymanym 44-latku

 

Okazało się, że wcześniej mężczyzna kierował pojazdem mechanicznym pomimo sądowego zakazu. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli  znalezione u podejrzanego narkotyki.

44-latek może spędzić pięć lat w więzieniu 

- Przy mężczyźnie znaleziono kilkadziesiąt gramów mefedronu - powiedział sierż. szt. Jakub Pacyniak. 44-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. - Decyzją prokuratora został on objęty policyjnym dozorem - przekazał policjant.

 

ZOBACZ: Łódź. Policja publikuje zdjęcia złodziei. Dokonali kradzieży z włamaniem

 

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, zatrzymanemu postawiono zarzuty złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sprawę 44-latka prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

mbl/grz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie