Skażenie Odry. Barbara Nowacka w "Graffiti": Skojarzenie z Czarnobylem jest proste

Zdaniem Barbary Nowackiej katastrofa ekologiczna w Odrze kojarzy się z Czarnobylem. 

- Jeśli my, o tym co się dzieje musimy dowiadywać się od Niemców, to skojarzenie z Czarnobylem jest proste. Wtedy, o tym co się wydarzyło dowiedzieliśmy się od Szwedów, dziś okazuje się, że to Niemcy mówią o skażeniu rtęcią. To jest kompletne lekceważenie ze strony władzy - mówiła

Dodała, że to rząd musi "zdecydować, że na tym terenie jest katastrofa ekologiczna. - A co robi rząd, rząd nie robi nic, albo wygaduje głupstwa na konferencjach prasowych - oceniła.

Nowacka: To PiS jest katastrofą dla Polski

Barbara Nowacka oceniła, że władze "kompletnie nie dają sobie rady" z katastrofą ekologiczną w Odrze. - My z resztą wiemy, że oni sami są katastrofą dla Polski - powiedziała.

- Oni nie mają pomysłu co z tym zrobić, a przede wszystkim nas po prostu okłamują - mówiła

ZOBACZ: Śnięte ryby, skażona Odra. Wiceminister: Duże przedsiębiorstwa wrzucają nielegalnie ścieki do Odry

Zdaniem posłanki, rząd nie zareagował odpowiednio wcześnie, mimo alarmujących informacji, które pojawiały się już dwa tygodnie temu.

- Alarmujące doniesienia pojawiały się już wcześniej chociażby ze strony lokalnych mieszkańców i wędkarzy i co? I nic - stwierdziła polityk. Wczoraj odbyła się jakaś parodia konferencji, dwóch patałachów wyszło, gadało idiotyzmy, że tak naprawdę to wszystkiemu winny jest Trzaskowski i Durkiewicz - stwierdziła.

Wideo: Skażenie Odry. Barbara Nowacka w "Graffiti": Skojarzenie z Czarnobylem jest proste

"Nie da się udawać, że nic się nie dzieje"

Polityk stwierdziła też, że "nawet jeśli Polskie Wody w jakiś sposób zaniedbały sprawę, to były dwa tygodnie, żeby zareagować".

- Nie da się opowiadać, że nic się nie dzieje, że to tylko kilka rybek, albo wina Trzaskowskiego. Oni narażają życie i zdrowie ludzi - mówiła.

Barbara Nowacka, pytana o słowa Donalda Tuska, który powiedział, że "wszyscy jesteśmy jak te ryby w Odrze" odpowiedziała: Tak niestety wyglądają rządy PiS-u, zabierają nam tlen wolności, tlen samorządności i doprowadzają do potężnych zagrożeń"

- Dzisiaj mówimy o katastrofie ekologicznej, a co z katastrofą gospodarczą, co z nieradzeniem sobie z pandemią, czego skutki przedsiębiorcy czują do dzisiaj - pytała Nowacka.

Nowacka: Wybory prezydenckie nie były uczciwe

Barbara Nowacka na antenie Polsat News odniosła się też do słów Donalda Tuska, który stwierdził, że należy sprawdzić czy Andrzej Duda jest legalnym prezydentem.

ZOBACZ: Wakacje kredytowe. 20 proc. uprawnionych klientów PKO BP złożyło wnioski

- Dziś wiemy, chociażby z raportów niezależnych obserwatorów, że te wybory (prezydenckie -red.) nie były uczciwie. One były co prawda wolne, ale nie były powszechne - mówiła.

Jako przyczynę tej sytuacji, posłana wskazała m.in. ówczesny przekaz TVP, który w jej ocenie promował Andrzeja Dudę. - Publiczna telewizja mówiła, że Duda jest wspaniały, a Trzaskowski pojawiał się jako oszust i złodziej - stwierdziła.

"Żenujący spektakl"

Mówiąc o środkach z KPO, posłanka Koalicji Obywatelskiej stwierdziła, że popłyną one do Polski, gdy "dostosujemy się ze swoich zobowiązań".

- Te zobowiązania przyjął premier Mateusz Morawiecki. Mówię o kamieniach milowych, o kwestiach związanych z praworządnością. W Konstytucji nie ma niczego o loterii sędziów, którą oglądaliśmy. To był żenujący spektakl, poważny kraj, który bawi się w losowania w takim wydaniu? - mówiła.

Nowacka stwierdziła, że "dzisiaj Polacy nie ufają sądom. - Dawniej mieli zastrzeżenia, że działają one opieszale, część osób była niezadowolona z wyroków. Dzisiaj dostaje bardzo dużo sygnałów, że ludzie boją się, że sędzia, który prowadzi ich sprawę jest zaangażowany politycznie - powiedziała.

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj