Australia. Rodzeństwo odnalazło się po prawie 80 latach

Świat
Australia. Rodzeństwo odnalazło się po prawie 80 latach
Pixabay/Twitter/ABC Australia
Rodzeństwo odnalazło się po prawie 80 latach

Bill i Beryl, rodzeństwo z Australii, odnalazło się po prawie 80 latach rozłąki. Do ponownego spotkanie doszło po tym, jak japońskie służby natrafiły na wrak statku zatopionego podczas II wojny światowej - zginął na nim ojciec rodzeństwa.

Ostatni raz widzieli się w czerwcu 1942 roku. Bill miał 11 lat, Beryl była kilka lat młodsza. Rodzeństwem opiekował się ich ojciec Frank Stewart, ich matka wcześnie zmarła.

Dzień rozstania

Kiedy podczas II wojny światowej Stewart służył na pokładzie SS Iron Crown, dzieci trafiły do sierocińca. 4 czerwca 1942 roku doszło do tragedii. Statek został zatopiony przez japońską łódź podwodną. Zginęło 38 osób, w tym ojciec Billa i Beryl.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Nie stać ich było na dom. Kupili więc całą francuską wioskę

 

Wówczas rodzeństwo zostało rozdzielone. Dziewczynkę adoptowano, a chłopca odesłano do innego sierocińca.

 

- Przytulaliśmy się i płakaliśmy. Kazano mi wyjść z pokoju i nigdy więcej nie widziałem Beryl - tak dzień rozstania z siostrą wspomina 91-letni dziś Bill.

 

- Szukaliśmy się nawzajem, ale nie otrzymaliśmy żadnej pomocy od sierocińca – mówi z kolei Beryl. - Nie mogłam znaleźć żadnych szczegółów na temat miejsca pobytu Billa, próbowałam przez lata – dodaje. - Poddałam się i zacząłem myśleć, że może on nie żyje, ale w mojej głowie była nadzieja, że pewnego dnia się odnajdziemy.

Punkt zwrotny

Punkt zwrotny w poszukiwaniach nastąpił w kwietniu 2019 r. Wówczas statek badawczy CSIRO Investigator z Hobart odnalazł wrak statku SS Iron Crown. Przy tej okazji Bill nawiązał kontakt z  Kylie Watson, która zajmowała się szukaniem zaginionych członków rodziny. 

 

Kiedy zgromadzone przez Watson informacje wskazywały, że Beryl najprawdopodobniej znajduje się w Adelajdzie, umieściła w lokalnych gazetach ogłoszenie o poszukiwaniu kobiety. - Tej samej niedzieli moja wnuczka powiedziała mi, że ma wspaniałe wieści dotyczące mojej siostry - że żyje i że zadzwoni do mnie za 10 minut – wspomina Bill. - Płakałam, kiedy usłyszałam, że Billy żyje – dodaje Beryl.

 

ZOBACZ: Chory 94-latek zaginął. Tina i jej przewodnik odnaleźli seniora

 

Rodzeństwo spotkało się w zeszłym roku. Rozmawiają od tej chwili codziennie. - Bardzo kocham brata i moim zdaniem to był cud, że odnaleźliśmy się po prawie 80 latach - mówi Beryl.

 

Oboje twierdzą, że ich ponowne spotkanie nadało ich życiu zupełnie nowy sens.

pgo / abc.net.au
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie