Gdańsk. Wyrok 10 lat więzienia dla rodziców za znęcanie się nad czterotygodniową córką

Polska

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał we wtorek Klaudię F. i Marcina G. z Malborka na kary 10 lat pozbawienia wolności za usiłowanie pozbawienia życia czterotygodniowej córki. Rodzice mają również m.in. zakaz zbliżania się do dziewczynki przez 10 lat.

Gdańsk. Wyrok 10 lat więzienia dla rodziców za znęcanie się nad czterotygodniową córką
Pixabay
Sąd okręgowy w Gdańsku skazał na 10 lat więzienia rodziców, którzy znęcali się nad czterotygodniową córką
Zobacz więcej

Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał we wtorek wyrok w sprawie maltretowania i usiłowania pozbawienia życia czterotygodniowej dziewczynki, skazując na karę 10 lat pozbawienia wolności jej biologicznych rodziców Klaudię F. i Marcina G.

 

- Sąd orzekł wobec oskarżonych zakaz kontaktowania się z córką oraz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 20 metrów na okres 10 lat - przekazał rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku sędzia Tomasz Adamski.

 

 

Dodał, że rodzice mają także zakaz zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów albo działalności związanych z wychowywaniem, edukacją, leczeniem małoletnich oraz opieką nad nimi na okres 15 lat.

 

Rodzice zgodnie z wyrokiem sądu, muszą również zapłacić nawiązkę na rzecz córki po 50 tys. złotych.

"Spowodowanie ciężkich obrażeń ciała"

Proces 22-letniej Klaudii F. oraz o rok starszego Marcina G. z Malborka był prowadzony za zamkniętymi drzwiami.

 

Prokuratura zarzuciła kobiecie i mężczyźnie popełnienie "wspólnie i w porozumieniu przestępstwa znęcania się fizycznego nad dziewczynką oraz spowodowanie u niej ciężkich obrażeń ciała, przez co usiłowali pozbawić ją życia". Według śledczych maltretowanie niemowlęcia miało miejsce nie wcześniej niż 3 stycznia i nie później niż 5 lutego 2020 roku.

 

W toku śledztwa ustalono, że czterotygodniowe dziecko było szarpane i bite. Doznało stłuczenia głowy w postaci złamania kości ciemieniowej lewej i urazowego obrzęku mózgu, które spowodowały chorobę realnie zagrażającą życiu. Ponadto dziewczynka miała obrażenia w postaci złamania trzonu kości ramiennej, złamania obojczyka, złamania kości udowej oraz licznych powierzchownych urazów głowy.

Półtora miesiąca w szpitalu

Klaudia F. i Marcin G. przywieźli niemowlę do Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku (Pomorskie). Oświadczyli lekarzom, że dziecko uderzyło się o fotelik. Dziewczynka miała na ciele liczne obrażenia. Ze względu na ciężki stan została przewieziona do Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. Dziewczynka przez półtora miesiąca była hospitalizowana. Przez 11 dni przebywała na oddziale intensywnej terapii dziecięcej.

 

Niektóre rany wskazywały, że niemowlę może być ofiarą przemocy, dlatego pediatrzy wezwali policję, a prokuratura zdecydowała o wszczęciu śledztwa. Rodzice dziecka po kilku godzinach poszukiwań zostali zatrzymani w pobliżu dworca kolejowego w Malborku.

 

ZOBACZ: Niemcy: Gwałt na 11-letniej dziewczynce. Afgańczyk skazany na rok więzienia w zawieszeniu

 

W trakcie śledztwa Klaudia F. i Marcin G. nie przyznali się do winy.

 

Radio Gdańsk poinformowało, że dziewczynka o imieniu Luiza ma teraz 2,5 roku. "Od jakiegoś czasu przebywa w rodzinie zastępczej" - wskazała rozgłośnia.

 

Wyrok ogłoszony we wtorek nie jest prawomocny. 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

jsd/ sgo / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie