Skradzione skrzypce były warte 275 tys. euro. Złodziej sprzedał je za 200 euro

Świat
Skradzione skrzypce były warte 275 tys. euro. Złodziej sprzedał je za 200 euro
Polizei Berlin

Ponad trzy lata po kradzieży skrzypce o wartości 275 tys. euro zostały znalezione podczas policyjnego nalotu w Berlinie. Leżały w mieszkaniu 77- letniej emerytki - informuje dziennik "Bild". Złodziej sprzedał skrzypce za dwieście euro.

Funkcjonariusze zabezpieczyli cenny instrument w środę. Pochodzi z 1769 roku, został stworzony przez lutnika Nicolo Gagliano z Neapolu - pisze gazeta.

 

Skrzypce skradziono 11 marca 2019 roku z Akademii Muzycznej im. Hannsa Eislera w Berlinie-Mitte. Wielokrotnie karany złodziej Berthold S. po prostu wszedł do szkoły i zabrał skrzypce. Nagrały go kamery monitoringu, zidentyfikowała go również pracownica szkoły muzycznej, która później przypadkowo zauważyła go w kolejce podmiejskiej z łupem pod pachą.

 

"Najwyraźniej nie zdawał sobie sprawy z tego, jaki ma skarb" - pisze gazeta. Podczas procesu S. oświadczył, że sprzedał instrument za 200 euro na Nettelbeckplatz "facetowi, który grał na automatach". Złodziej został skazany na dwa lata i sześć miesięcy, ale skrzypce zniknęły.

 

Przechowywał skrzypce w mieszkaniu matki

W środę nastąpił punkt zwrotny w tej spektakularnej sprawie - pisze "Bild". Około godziny 6 rano 80 policjantów wykonało pięć nakazów przeszukania u pięciu podejrzanych na terenie całego miasta. Podejrzany paser przechowywał cenne skrzypce w mieszkaniu swojej matki. Wobec 77-letniej kobiety również prowadzone jest obecnie postępowanie.

 

Przy okazji podczas przeszukań w jednym z pięciu mieszkań odkryto trzy kilogramy heroiny - informuje "Bild".

zdr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie