Wojna w Ukrainie. Maria Alochina z Pussy Riot: Mamy nowego Hitlera w Rosji

Świat
Wojna w Ukrainie. Maria Alochina z Pussy Riot: Mamy nowego Hitlera w Rosji
Wikimedia Commons/Denis Bochkarev, CC BY-SA 3.0
Maria Alochina

"Mamy nowego Hitlera w Rosji" - stwierdziła Maria Alochina, członikini rosyjskiej grupy Pussy Riot. Artystka i aktywistka udzieliła wywiadu dziennikowi "The Guardian". Uciekła z ojczyzny, ale represje wciąż ją dręczą - pisze w poniedziałek gazeta.

Maria Alochina wyjechała z Rosji w kwietniu tego roku, skąd udała się na Islandię. Od początku 2021 r. była wielokrotnie aresztowana pod fałszywymi zarzutami - "naruszenie przepisów sanitarno-epidemiologicznych", aktywność w mediach społecznościowych, udział w demonstracji poparcia dla uwięzionego przywódcy opozycji Aleksieja Nawalnego - pisze "The Guardian".

 

Artystki nie ma już na Islandii, obecnie nie podaje miejsca, w którym się znajduje.

 

ZOBACZ: Rosja. Aktywistki Pussy Riot ogłosiły głodówkę w areszcie

 

"Byłam wielokrotnie aresztowana. Miałam zakaż podróżowania, czerwoną flagę na granicy przez dwa lata. Szefowie moskiewskiej policji politycznej dość często próbowali wejść do mojego domu, porozmawiać z matką, tam mnie złapać" - opowiedziała "Guardianowi" artystka.

 

Obecnie poprzez swoją działalność artystyczną zbiera pieniądze - część z nich przekazała już na pomoc Ukrainie.

 

"Nie możemy zrównoważyć koszmaru, który stworzyła armia rosyjska i Władimir Putin. Ale wierzę, że jako Rosjanie możemy zrobić coś dobrego. Jako człowiek, a zwłaszcza jako artysta, bardzo ważna jest dla mnie solidarność z Ukrainą i wezwanie do zaprzestania tej wojny" - powiedziała Alochina.

Maria Alochina: Wśród rosyjskich aktywistów krążą żarty o głębokim zaniepokojeniu Zachodu

Artystka w rozmowie z gazetą cofnęła się do czasu, gdy Rosja w 2014 roku zaanektowała Krym. "Szczególnie szokująca była bardzo słaba reakcja Zachodu. Nałożono niewielkie sankcje, ale kraje nadal zajmowały się rosyjskimi biznesami. Niemcy sprzedawały broń reżimowi Putina, omijając embargo na nią. Sporo kapitału od oligarchów trafiło do Wielkiej Brytanii, zwłaszcza do Londynu. Przemawiałam w Parlamencie Europejskim, w waszym parlamencie, w Senacie Stanów Zjednoczonych. Wszyscy byli 'głęboko zaniepokojeni', ale nic się nie stało. W kręgach rosyjskich aktywistów krąży wiele żartów o głębokim zaniepokojeniu Zachodu: to znaczy, że nic nie zrobią" - wspominała aktywistka.

 

Jak dodała, jest przekonana, że gdyby sankcje na Rosję nałożono już wtedy, obecna sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosjanie werbują więźniów kolonii karnych. Obiecują amnestię

 

"Apelowaliśmy o pełne embargo w 2014 roku i ponownie w 2015 roku. Robiliśmy akcje uliczne. Byłam aresztowana 100 razy. Na zachodzie słyszę wiele dyskusji, że bardzo trudno i boleśnie przestać kupować ropę i gaz - cóż, mieliście osiem lat. W ciągu ośmiu lat byłoby to do zrobienia. W ciągu miesiąca jest ciężko. Może politycy bali się, że ich wyborcy będą protestować, że ich domy są zimne. Teraz Ukraińcy w ogóle nie mają domów" - stwierdziła.

 

"Pieniądze z zachodu są podstawą naszego uwięzienia, zatrucia, mordów politycznych, a teraz wojny w Ukrainie. Naprawdę chcę, żeby ludzie to zrozumieli i przestali" - dodała.

"Putin musi być sądzony jako zbrodniarz wojenny"

Zdaniem Alochiny Zachód nigdy nie traktował poważnie wypowiedzi Putina. "Dziesięć lat temu w wywiadach zaczął mówić o swoich wzorach do naśladowania. Jednym z nich jest Józef Stalin. Największy tyran, który represjonował, gwałcił naszych ludzi, zabił naszą kulturę, zabił wszystkich moich ulubionych artystów, niektórych osobiście. To poważne ostrzeżenie. Jeśli posłuchasz uważnie, zrozumiesz, dokąd to zaprowadzi" - powiedziała.

 

"Promował Adolfa Hitlera. Powiedział, że ze wszystkich decyzji na Zachodzie najbardziej winni są Anglosasi. Pierwsza bomba atomowa musi zostać zrzucona na Wielką Brytanię. To właśnie mamy w naszych tak zwanych wiadomościach. Mówią o bombach atomowych prawie codziennie" - dodała.

 

ZOBACZ: Minister obrony Ukrainy: Gromadzimy milion żołnierzy, by odbić tereny na południu

 

Alochina wspomniała także o swojej matce, programistce, która wychowywała ją samotnie. "Moja mama jest niesamowita. Rozumie, że mamy nowego Hitlera w Rosji" - zaznaczyła.

 

Artystka podkreśliła, że Putin musi być sądzony jako zbrodniarz wojenny. "Bez międzynarodowego procesu dla Putina niesprawiedliwe jest udawanie, że Rosja może istnieć tak jak wcześniej. Musi to być wyrok międzynarodowy. Bez zrozumienia, że ​​Putin jest terrorystą i przestępcą, będzie po prostu więcej krwi. Więcej martwych ciał. Więcej zgwałconych kobiet" - powiedziała.

an/ac / The Guardian
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie